Cóż za zbieg okoliczności: dyrygent i dyrektor artystyczny z tego samego kraju. Rączka rączkę myje, swój swojego syna poprze. Efekt: festiwal gruziński w PFB trwa od wielu lat. Polskich dobrych...
Cóż za zbieg okoliczności: dyrygent i dyrektor artystyczny z tego samego kraju. Rączka rączkę myje, swój swojego syna poprze. Efekt: festiwal gruziński w PFB trwa od wielu lat. Polskich dobrych dyrygentów nie ma?
zobacz wątek