kto pierwszy ten lepszy
zupełnie nie rozumiem tu koncepcji miejsc nienumerowanych... Dlaczego tak bez sensu? nie ma na tych koncertach żadnego mini baru żeby wypić kawę, wodę czy nawet lampkę wina, przychodzisz ponad pół...
rozwiń
zupełnie nie rozumiem tu koncepcji miejsc nienumerowanych... Dlaczego tak bez sensu? nie ma na tych koncertach żadnego mini baru żeby wypić kawę, wodę czy nawet lampkę wina, przychodzisz ponad pół godz. wcześniej i siedzisz i czekasz i patrzysz się w pustą scenę...
Proszę przemyśleć organizację wydarzenia, żeby to było na poziomie!
zobacz wątek