Re: Koneser poszukiwany.
Gdy mnie coś ciekawi, to dążę do zaspokojenia ciekawości.
Tutaj skupiam się głównie na rozmowie, na wymianie poglądów. Sporadycznie poglądy sprawiają, że chcę poznać osobowość, próbuję...
rozwiń
Gdy mnie coś ciekawi, to dążę do zaspokojenia ciekawości.
Tutaj skupiam się głównie na rozmowie, na wymianie poglądów. Sporadycznie poglądy sprawiają, że chcę poznać osobowość, próbuję wtedy nawiązać rozmowę prywatną. I gdy przypadniemy sobie do gustu, wtedy po prostu się spotykamy. Wtedy dowiaduję się, jak ktoś wygląda.
Wygląd ciekawi mnie, jeśli jest on istotny dla toczonej rozmowy. Jeśli nic nie wnosi, to nawet wolę nie wiedzieć, by nie tworzyć sobie błędnego wyobrażenia o wnętrzu.
Gdybym wyobrażał sobie ludzi na podstawie ich słów, to zwykle popadałbym w skrajności, a większość ma nijaki wygląd, w niczym nie świadczący o ich poglądach.
zobacz wątek