Re: Koniec patodeweloperki?
Samo złożenie projektu zmiany planu miejscowego jeszcze nic nie oznacza. Nie ma co się nakręcać. Egoistycznie myśląc, równie dobrze radni mogliby złożyć wniosek o przesiedlenie połowy ludności i...
rozwiń
Samo złożenie projektu zmiany planu miejscowego jeszcze nic nie oznacza. Nie ma co się nakręcać. Egoistycznie myśląc, równie dobrze radni mogliby złożyć wniosek o przesiedlenie połowy ludności i wyburzenie opuszczonej części zabudowy bo jest za ciasno :)
Deweloperzy deweloperami, ale dla ludzi którzy szukają alternatywy mieszkania na Gdańsku południe za 800 tyś za 40m2, taki "ćworaczek", "kurnik", "mini bliźniak" czy jak to już tam cześć ludzi nazywa, są chyba dużo lepszą opcją tym bardziej że z Bojana w kierunku Gdyni czy Gdańska jest mniejsze natężenie ruchu niż z Banina, Jasienia, Kowal, Żukowa.
zobacz wątek