Widok
Niestety kupiłam sobie 2 staniki i perfum i LEGO
I koniec zakupów do końca roku. Za drogo. Zarabiam dużo ale chcę mieć oszczędności. Nie kupuje już nic drogiego do jedzenia. Zupy i makarony. Teraz już 200 zł na chrzest muszę dać. Nie. Nie mam pieniędzy. I na lekarstwa i dermatologa 1000 wyjdzie. Już nie mam pieniędzy. Tylko jedzeniem niestety ciężkie czasy naprawdę