Widok
Koszmarne jedzenie dostaliśmy 24 czerwca 2011
Koszmarne jedzenie dostaliśmy 24 czerwca 2011
Zupa z grzankami - przesolona, grzanki zrobione ze starego, brzydko pachnącego chleba i to z jakiś ziarnami, które się upiekły na kamień. Place po cygańsku - koszmarne, gumowe ciasto o dziwnym, proszkowym posmaku, wnętrze - mało kawałków rozdrobnionego mięsa. Placek został zjedzony w 1/3, a rachunek opiewał na wszystkie zamówione dania, mimo, że kelnerce zwróciliśmy uwagę związaną z jakością potraw. Niesmak i wstyd pozostał, gdyż byli z nami goście z Polski. Ze względu na towarzystwo nie mieliśmy siły kłócić się z obsługą, czy szefem kuchni, ale NIE POLECAMY tej knajpy.
Zupa z grzankami - przesolona, grzanki zrobione ze starego, brzydko pachnącego chleba i to z jakiś ziarnami, które się upiekły na kamień. Place po cygańsku - koszmarne, gumowe ciasto o dziwnym, proszkowym posmaku, wnętrze - mało kawałków rozdrobnionego mięsa. Placek został zjedzony w 1/3, a rachunek opiewał na wszystkie zamówione dania, mimo, że kelnerce zwróciliśmy uwagę związaną z jakością potraw. Niesmak i wstyd pozostał, gdyż byli z nami goście z Polski. Ze względu na towarzystwo nie mieliśmy siły kłócić się z obsługą, czy szefem kuchni, ale NIE POLECAMY tej knajpy.
Moja ocena
Miasto Aniołów
kategoria: Restauracje
obsługa: 2
menu: 3
jakość potraw: 1
klimat i wystrój: 3
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 1
2.0
* maksymalna ocena 6