Widok
Kotki
Mieszkam w Gdańsku na Siedlcach koło tzn."górek" na których jakieś dwa tyg temu urodziły się dwa małe kotki i 'mieszkają' pod moim blokiem razem ze swoją kocią mamą.
Mam teraz problem bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy zostawić je, zabrać(ale gdzie? w domu mamy psa). Proszę o jakieś wskazówki..
Mam teraz problem bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy zostawić je, zabrać(ale gdzie? w domu mamy psa). Proszę o jakieś wskazówki..
Zostawić, dwutygodniowe kotki nie mogą być zabrane od matki.
Koty w świetle prawa to zwierzęta wolnobytujące... zadbaj tylko by kocia mama nie głodowała.
Ważniejsze od znalezienia im domu jest sterylizacja kotki, zanim ta znów sprowadzi na świat gromadkę kociąt - skontaktuj się z UM czy Schroniskiem po namiary na lecznice gdzie można dokonać tego rodzaju zabiegów i warunki.
Nie jest łatwo znaleźć dom dla kociaka, z prostego powodu: zwierząt poszukujących opiekuna jest po prostu za dużo.
Mimo to spróbuj zrobić zdjęcia i ogłoszenie - polecam forum miau - tam sa osoby, które udzielą Tobie więcej porad i pomocy ode mnie bo dysponują większym doświadczeniem.
Koty w świetle prawa to zwierzęta wolnobytujące... zadbaj tylko by kocia mama nie głodowała.
Ważniejsze od znalezienia im domu jest sterylizacja kotki, zanim ta znów sprowadzi na świat gromadkę kociąt - skontaktuj się z UM czy Schroniskiem po namiary na lecznice gdzie można dokonać tego rodzaju zabiegów i warunki.
Nie jest łatwo znaleźć dom dla kociaka, z prostego powodu: zwierząt poszukujących opiekuna jest po prostu za dużo.
Mimo to spróbuj zrobić zdjęcia i ogłoszenie - polecam forum miau - tam sa osoby, które udzielą Tobie więcej porad i pomocy ode mnie bo dysponują większym doświadczeniem.
tamte niesety zdechły ;/ ... a teraz znowu ta sama kotka ma dwa ... czarne piękne są i dalej nie wiem co z robić teraz z nimi. Matke karmie ale nie da sie ona złapać np. żeby ją dać do wet, a z małymi nie wiem , teraz mają może z 3 tyg. chodzą same , oczy mają otwarte ale nie jedzą tego co daje matce.