Po ulicach chodzą te, dla których aborcja=wyrwanie zęba. Chodzą po ulicach, więc zaryzykuję i napiszę, że przynajmniej w tym czasie nie zajdą w ciążę. Jeżeli nie zajdą w ciążę, to będzie mniej...
rozwiń
Po ulicach chodzą te, dla których aborcja=wyrwanie zęba. Chodzą po ulicach, więc zaryzykuję i napiszę, że przynajmniej w tym czasie nie zajdą w ciążę. Jeżeli nie zajdą w ciążę, to będzie mniej aborcji.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :-)
zobacz wątek