Widok
Krew nie woda, majtki nie pokrzywa. O spektaklu "Chłopem i babą stworzył nas Bóg"
Opinie do artykułu: Krew nie woda, majtki nie pokrzywa. O spektaklu "Chłopem i babą stworzył nas Bóg".
Nie potrzeba wielkiej inscenizacji i kilkudziesięciu osób na scenie, by stworzyć niepowtarzalne widowisko. Kameralny spektakl muzyczny "Chłopem i babą stworzył na Bóg" przekonuje, że najważniejszy jest pomysł i sposób wykonania, bez względu na to, czy ma się do zaoferowania wielki show czy skromny, ale brawurowy program słowno-muzyczny, jak w tym przypadku.
Pomysłodawcą spektaklu "Chłopem i babą stworzył nas Bóg", reżyserem i autorem tekstów piosenek jest Marek Sadowski, na co ...
Nie potrzeba wielkiej inscenizacji i kilkudziesięciu osób na scenie, by stworzyć niepowtarzalne widowisko. Kameralny spektakl muzyczny "Chłopem i babą stworzył na Bóg" przekonuje, że najważniejszy jest pomysł i sposób wykonania, bez względu na to, czy ma się do zaoferowania wielki show czy skromny, ale brawurowy program słowno-muzyczny, jak w tym przypadku.
Pomysłodawcą spektaklu "Chłopem i babą stworzył nas Bóg", reżyserem i autorem tekstów piosenek jest Marek Sadowski, na co ...
i tu się mylisz
każdy różny - wszyscy równi przez pryzmat prawa
prawo świeckie
na cenzurowanym jest tylko głupota
ale nie tytuł przedstawienia
jeśli Bóg (z dużej, rozumiem, że chodzi o biblijnego) stworzył (wow!) chłopa i babę
super. niech tak będzie.
niech sobie będą baby i chłopy bijący pokłony biblijnemu Bogu
ale nic poza tym
a kobiety i mężczyźni, dziewczyny i chłopcy
wszyscy zrodzeni z innych kobiet z zainteresowaniem choćby poczytają na temat tej sztuki
a chłopy i baby ulepieni przez starego zgorzkniałego dziada w chmurach
dalej będą wpit... swoje przygłupie teorie do wszystkiego co dla nich obce, czyli do wszystkiego
prawo świeckie
na cenzurowanym jest tylko głupota
ale nie tytuł przedstawienia
jeśli Bóg (z dużej, rozumiem, że chodzi o biblijnego) stworzył (wow!) chłopa i babę
super. niech tak będzie.
niech sobie będą baby i chłopy bijący pokłony biblijnemu Bogu
ale nic poza tym
a kobiety i mężczyźni, dziewczyny i chłopcy
wszyscy zrodzeni z innych kobiet z zainteresowaniem choćby poczytają na temat tej sztuki
a chłopy i baby ulepieni przez starego zgorzkniałego dziada w chmurach
dalej będą wpit... swoje przygłupie teorie do wszystkiego co dla nich obce, czyli do wszystkiego
Jednak jesteśmy niewonikami baśni.
Wszyscy kiedyś wierzyliśmy w Mikołaja co podrzuca prezenty pod choinkę.
Wyrośliśmy z tego.
Gdyby społeczeństwo z taką samą siłą i konsekwencją utrwalało tę wiarę, to w życiu dorosłym, chodzilibyśmy do Świątyń Coca-Coli, śpiewali pieśni o Rudolfie Czerwonosym, spowiadalibyśmy się z kontaktów mentalnych z Mrozeldą, a kapłani ubieraliby się w czerwone stroje i białe brody.
Powstała by też schizma Coca-Coli i Pepsi-Coli.
Dlaczego to napisałem.
Dlatego, że sztuka opisująca naszą seksualność, relacje kobiety i mężczyzny, opiera się o jakieś wariacje Księgi Rodzaju i jakieś odwołania do chrześcijańskiego boga.
Już byłoby rozsądniej opowiadać o seksualności Słowian, o mężczyźnie, czyniącego męskość i żeńczyni, czyniącej żeńskość. Byłoby to o wiele bardziej naturalne dla naszej kultury.
Wyrośliśmy z tego.
Gdyby społeczeństwo z taką samą siłą i konsekwencją utrwalało tę wiarę, to w życiu dorosłym, chodzilibyśmy do Świątyń Coca-Coli, śpiewali pieśni o Rudolfie Czerwonosym, spowiadalibyśmy się z kontaktów mentalnych z Mrozeldą, a kapłani ubieraliby się w czerwone stroje i białe brody.
Powstała by też schizma Coca-Coli i Pepsi-Coli.
Dlaczego to napisałem.
Dlatego, że sztuka opisująca naszą seksualność, relacje kobiety i mężczyzny, opiera się o jakieś wariacje Księgi Rodzaju i jakieś odwołania do chrześcijańskiego boga.
Już byłoby rozsądniej opowiadać o seksualności Słowian, o mężczyźnie, czyniącego męskość i żeńczyni, czyniącej żeńskość. Byłoby to o wiele bardziej naturalne dla naszej kultury.