Ale ja nie mówię, że nic się nie stało. Oczywiście, że się stało, bardzo dużo. Wielki dramat dla tych chłopaków, ich rodziców, ale dla samego księdza tez. A księdza znam, od paru lat i jestem w...
Ale ja nie mówię, że nic się nie stało. Oczywiście, że się stało, bardzo dużo. Wielki dramat dla tych chłopaków, ich rodziców, ale dla samego księdza tez. A księdza znam, od paru lat i jestem w ogromnym szoku.
zobacz wątek