jestem na nie
Zdecydowanie nie podobal mi sie spektakl. Arkadiusz Brykalski był nadekspresyjny i okrutnie przeżywał wszystkie swoje kwestie, emocje Agnieszki Wosińskiej dziwnie zagrane, sceny zbiorowe to jakas...
rozwiń
Zdecydowanie nie podobal mi sie spektakl. Arkadiusz Brykalski był nadekspresyjny i okrutnie przeżywał wszystkie swoje kwestie, emocje Agnieszki Wosińskiej dziwnie zagrane, sceny zbiorowe to jakas tragedia. Muszę przyznać, że w pewnych momentach byłam zażenowana. Co do golizny, to według mnie wprowadzona na siłe bez konkretnego celu.
zobacz wątek