Odpowiadasz na:

Hm... Ja o tańcu i muzyce... w ramach relaksacjĄ, pod zgrabny kieliszek, sporych rozmiarów i nie pusty (niechby 3/4 wytrawnego) a Ty o pultynach...
Przypomniała mi się historia jednej rozmowy... rozwiń

Hm... Ja o tańcu i muzyce... w ramach relaksacjĄ, pod zgrabny kieliszek, sporych rozmiarów i nie pusty (niechby 3/4 wytrawnego) a Ty o pultynach...
Przypomniała mi się historia jednej rozmowy (z pamięci więc obarczona błędem):
-dzień dobry Bartosie
-indora w koszu niosę
-a wasi jak się mają?
-pół talara mi za niego dają
-wyście Bartosie niespełna rozumu
-jak go nie sprzedom, zaniosę do domu

Ot i tyle!

Ps
"Oglądać" każden jeden "lubi", ale jak na biodro trzeba brać to oparcie w ścianie

zobacz wątek
8 lat temu
~lukrecja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry