Re: Kto jest odpowiedzialny za stan ścieżek rowerowych?
suche, szeleszczące liście w lesie są malownicze wielce i dostarczają wielu bardziej lub mniej pozytywnych wrażeń (he he, zwłaszcza jak zgrabnie przykrywają głęboką, bagnistą kałużę).
...
rozwiń
suche, szeleszczące liście w lesie są malownicze wielce i dostarczają wielu bardziej lub mniej pozytywnych wrażeń (he he, zwłaszcza jak zgrabnie przykrywają głęboką, bagnistą kałużę).
Za to mokry jesienny liść na drodze dla rowerów czy jezdni (tu rzadziej, bo auta rozjeżdżają, a i ze sprzątaniem lepiej), to makabra - gorszą nawierzchnią jest już chyba tylko żywy lód albo rozlany olej.
Kwestia "liście a sprawa rowerowa" doczekała się poruszenia na łamach dzisiejszej trójmiejskiej wybiórczej. Dziennikarze wybadali temat i wychodzi na to, że w Sopocie sprzątają co tydzień, w Gdyni co tydzień ew. przy dużym nagromadzeniu - częściej, w Gdańsku - tylko jak ktoś upierdliwy się dopomina.
pozdro
zobacz wątek