Wg dudy "gwałtu nie było"
Pedofil Dudy, gdy wracał do domu zaczynał zazwyczaj od bicia mamy dziewczynki. Uderzał ją pięściami po całym ciele i po głowie, bił kablem, popychał na ścianę,...
rozwiń
Wg dudy "gwałtu nie było"
Pedofil Dudy, gdy wracał do domu zaczynał zazwyczaj od bicia mamy dziewczynki. Uderzał ją pięściami po całym ciele i po głowie, bił kablem, popychał na ścianę, uderzał jej głową o stół. Dziecko płacząc musiało przyglądać się jak katuje jej mamę, czasem też dostawało kablem po głowie.
Gdy skończył z mamą - pedofil Dudy zabierał się za gwałcenie dziecka. Zazwyczaj najpierw, by dziecko było bezwolne i bardziej posłuszne, zaczynał od obnażania go przy jednoczesnym biciu po twarzy. Potem łapał dziewczynkę za krocze, wkładał jej palce do pochwy i odbytu oraz zmuszał dziecko, by go onanizowało swoimi rączkami.
To wszystko pedofil Dudy robił ze swoją córeczką na zmianę bijąc ją i gwałcąc. I nie było to zdarzenie jednorazowe, pedofil któremu poszedł na rękę Duda, robił to przez długi czas!
Dlaczego Andrzej Duda będąc prawnikiem i wiedząc jaka była kwalifikacja czynu oszukał opinię publiczną i wmawiał nam wszystkim na twitterze, że "gwałtu nie było"?!
zobacz wątek