Odpowiadasz na:

Jako że komuchy udają niewiniątka, jakoby nieświadome stanu rzeczy i wpływu systemu na zachowania indywidualne, to opiszę casus działania podobny do działania gdańskiego państewka z dykty, które... rozwiń

Jako że komuchy udają niewiniątka, jakoby nieświadome stanu rzeczy i wpływu systemu na zachowania indywidualne, to opiszę casus działania podobny do działania gdańskiego państewka z dykty, które przyczyniło się do śmierci Adamowicza.

Otóż mamy w Polsce do czynienia z próbami wprowadzenia zorganizowanej pedofilii pod pozorem wychowania seksualnego w szkołach. Propagowanie zachowań seksualnych wśród dzieci, które potrzeb seksualnych w określonym wieku nie mają, bo takie są procesy rozwoju jednostki, ma charakter wyraźnie, jawnie pedofilski. W tym celu posłużono się także wyrafinowaną zasłoną dymną, czyli incydentalnymi pedofilii realnej lub wymyślonej wśród duchownych katolickich. Warto to podkreślić wyraźnie: system demoliberalny lansuje pedofilię systemowo i urzędowo, gdy tymczasem w Kościele pedofilia miała charakter przypadkowy, a Kościół jest zdecydowanym przeciwnikiem seksualizacji, co uderza w system, a system tego nie lubi. Ktokolwiek śledzi media i ich rolę i przemiany, ten wie ile uwagi poświęciły media mainstreamowe pedofilii w tzw "Zatoce sztuki", czyli zatoce pedofili.