Re: Kto jeździ?
Czy naprawdę potrzebny jest jakiś zapis mówiący o tym, że rower nie jest pojazdem zimowym? Wystarczy próba jazdy rowerem po nieodśnieżonej trasie.
Jeśli mamy do czegoś negatywny stosunek i...
rozwiń
Czy naprawdę potrzebny jest jakiś zapis mówiący o tym, że rower nie jest pojazdem zimowym? Wystarczy próba jazdy rowerem po nieodśnieżonej trasie.
Jeśli mamy do czegoś negatywny stosunek i używamy stwierdzenia, „blachosmród” to czy nie jest hańbą korzystanie z „pomocy” takiego pojazdu? Może czasem warto się zastanowić zanim napisze się jakiś slogan.
Na Marynarki widziałem rowerzystę około 7.30. W obecnych warunkach samochód bardzo łatwo może wpaść w poślizg zwłaszcza przy wyprzedzaniu rowerzysty, dlatego jazda po ulicy jest kuszeniem losu.
Wiem, że odśnieżenie ścieżek na niewiele mogłoby się zdać, ale chodzi o sam gest, który zapewne byłby zauważony i pozytywnie odebrany przez resztę ludzi, oraz scalenie środowiska rowerzystów. Sobota lub Niedziela byłaby dobra na taką akcję.
Z doświadczenia wiem, że jest to praktycznie nierealne. Mam miejsce parkingowe na ogrodzonym parkingu bez stróża i praktycznie jestem jedyną osobą, która odśnieża swoje miejsce parkingowe i drogę dojazdu do bramy, większość ludzi nie odśnieża wcale a kilka osób odśnieża tylko swoje miejsce parkingowe. Takie jest nasze społeczeństwo.
zobacz wątek
14 lat temu
~posiadajacy rower i samochód