Re: Obserwując otoczenie... nowoczesna kobieta i młoda dziewczyna.
>mam 24 i nie mam konta na instagramie :D
Może jesteś w tej mniejszej grupie, o której również pisaliśmy?:p
>autorze, piszesz o satysfakcji ze studiów ale czytając dalej...
rozwiń
>mam 24 i nie mam konta na instagramie :D
Może jesteś w tej mniejszej grupie, o której również pisaliśmy?:p
>autorze, piszesz o satysfakcji ze studiów ale czytając dalej chyba chodziło ci o cel studiów ;) (moje czepialstwo, pardon ;)
Pisałem o satysfakcji, bo jej obecność sprawia, że ktoś czuje zadowolenie z obranej drogi, angażuje się w naukę i pragnie wykorzystywać nabytą wiedzę w życiu, poprzez poszukiwanie pracy zgodnej ze swoim wykształceniem.
Jeśli zaś chodzi o rozłożenie na czynniki pierwsze tych czterech odpowiedzi, to nie ma co doszukiwać się w nich wyjaśnienia czy drugiego dna.
Zresztą, te cztery stanowiły jedność, tylko podaną w pewnym przedziale czasy, by się myśli dolodły:)
>ale to zwykle transakcja wiązana- ty mi dajesz fajne ciało, ja ci daję kasę...czyli po prostu legalna i moralna prostytucja :)
Tak, sęk w tym, że skala piękna ulega zmianie. Im więcej kobiet do niej wpada, tym siłą rzeczy, faceci stają się bardziej wymagający. Trudno więc, aby sam wygląd wystarczał (no chyba, że 99% facetów ocenia daną niewiastę na 9-10/10;) ).
Kobiety chętne na taką wymianę powinny zatem rozwijać się na wielu płaszczyznach, prawda?
Gdzie w tym więc sens, gdy nie jest się w stanie pobić konkurencji w kwestii wygląda, a coraz bardziej zaniedbuje się resztę?
zobacz wątek