Odpowiadasz na:

Re: Żaden facet nigdy nie zrozumie kobiety:D

Problem chyba polega na tym, że kobieta to drugi czlowiek... no wlasnie.. drugi / inny... a nie ten sam co Ty... Wiec mysli inaczej, czuje co innego, ma inne doświadczenia, inaczej rozumuje itp.... rozwiń

Problem chyba polega na tym, że kobieta to drugi czlowiek... no wlasnie.. drugi / inny... a nie ten sam co Ty... Wiec mysli inaczej, czuje co innego, ma inne doświadczenia, inaczej rozumuje itp. itd. NIe jest w Twojej głowie i nie wie co Ty myślisz - widzi tylko to co robisz i słyszy to co mówisz.... W normalnej sytuacji to nie jest problem bo "standardowe" rzeczy typu pójść do sklepu i coś kupić to da się załatwić nawet nie pamiętając, że masz do czynienia z żywym człowiekiem po drugiej stronie lady... W końcu kupienie chleba nie wiele się różni od pójścia np: do bankomatu. "Dzie dobry, poproszę 1 chleb i 2 bułki, ile płace, dziekuje, do widzenia".. jak przyciskanie kolejnych przycisków w menu.... natomiast gdy chodzi o uczucia... tu nie ma przycisków. Do tego dochodzi "że mi zależy na niej" - to tylko komplikuje sprawę bo boisz się coś zepsuć. A żeby nie zepsuć na wszelki wypadek powstrzymujesz się czasem od działań i tak zmniejszasz swoje szanse.... Wracając do przycisków... nie dość, że nie ma instrukcji to jeszcze na te same słowa, gest i czyny za każdym razem możesz dostać inną odpowiedź.
Trzeba więc pamiętać, że kobieta to nie jest jakieś tam samobieżne pudełko obciągnięte skórą, tylko żywy, myślący, delikatny w swej konstrukcji człowiek....

(oczywiście wszystko można odwrócić i o facetach napisać to samo z grubsza - pamiętajcie o tym Panie nasze piekne i przmiłe!)

zobacz wątek
22 lata temu
gamrep

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry