Odpowiadasz na:

Re: Kto ma dość siedzenia w domu z dzieckiem?

a ja trochę zgodzę się Kariną-(oczywiście nie pochwalam sposobu przedstawienia swoich racji i poglądów. )tzn.faktem jest, że dziecko ogranicza i że jeśli nie masz z kim go zostawić to jest ciężko... rozwiń

a ja trochę zgodzę się Kariną-(oczywiście nie pochwalam sposobu przedstawienia swoich racji i poglądów. )tzn.faktem jest, że dziecko ogranicza i że jeśli nie masz z kim go zostawić to jest ciężko na rozwój pasji, kariery itp.

Chciałam tylko nieśmiało zauważyć, że często na tym forum mamy atakują inne mamy, za to, że inaczej zyją niż one to znaczy:

Chodzi mi o to,
- że jak nie karmisz (NIE CHCESZ, A nie nie możesz) to jesteś złą matką, nie powinnaś mieć dzieci

-jak masz uczucie chęci wyjścia i nie wrócenia jesteś beznadziejna i żal Ciebie

-jesli czasem czujesz, że masz dość swojego dzicka i dziecko Cię męczy (uważam, ze każdy zdrowy człowiek musi mieć chwile zwątpienia i zmęczenia, bo inaczej to cyborg) to w ogóle na odstrzał

-jeśli wracasz po macierzyńskim do pracy -bo chcesz,a nie musisz i cieszysz się z tego to jesteś złą matką

itp itd


Przykłady można mnożyć.

Mam czasem wrażenie, że kobieta rodząc dziecko przestaje w swoich oczach być kobietą, staje się tylko i wyłącznie matką i czasem żoną.

Sama mam dziecko i zawsze myślałam,że to będzie moje spełnienie-rodzinka, dziecko, może nawet będę kurą domową. Gdy córka pojawiła się na świecie wszystko mi się zmieniło.
Kocham ją nad życie, ale nie wyobrażam sobie siedzenia 24h z nią. Muszę wyjść do ludzi i jak tylko mogę to uciekam na zajęcia na uczelnie (bo jeszcze studiuje) chociaż nie muszę chodzić bo mam indywidualny tok.

Czasem mam wrażenie, że same przed sobą boicie się przyznać, że macie ochotę zostawić dziecko i wyjść odpocząć od niego.

zobacz wątek
15 lat temu
~megg

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry