Odpowiadasz na:

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Ja jestem młodą osobą, z dziećmi, z psem.
WIEM, życie mnie nauczyło, mieszkając w bloku 4-piętrowym na Przymorzu, ze tacy ludzie jak Ty, NIE są bez winy!!!!!!!!!!!!

Chcesz... rozwiń

Ja jestem młodą osobą, z dziećmi, z psem.
WIEM, życie mnie nauczyło, mieszkając w bloku 4-piętrowym na Przymorzu, ze tacy ludzie jak Ty, NIE są bez winy!!!!!!!!!!!!

Chcesz imprezować ze znajomymi? Masz kawiarnie, dyskoteki, puby itd, dlaczego sąsiad ma brać w tym udział??????????????

Właśnie mam takich sąsiadów, którzy tez czasami robią imprezy. U mnie w domu wtedy nawet telewizji nie można słuchać. W soboty przez pól dnia od rana leci na cały regulator muzyka, w naszym mieszkaniu ciężko jest rozmawiać- a o wypoczynku nie ma mowy!!

Ktos powie,ze w dzień można wszystko guzik prawda! Można tyle ile nie zakłóca spokoju innym sąsiadom.

Moje dzieci nauczyłam, ze bieganie jest fajne, ale na podwórku. Pies mój jest nauczony, by nie szczekać bez powodu- bo ktoś przejdzie, bo ktoś rozmawia na korytarzu.

Mozna nauczyć się kultury i poszanowania dla drugiego człowieka, ale jak burak przyjeżdża ze wsi, gdzie mordy się drze, trzaska drzwiami, imprezuje, to ma w 4 literach innych. Bo różnica jest wielka miedzy życiem w domu jednorodzinnym a blokiem. Niestety żaden burak tego nie pojmuje.

Zatem podkreślam, ze nie wierzę iż jesteś bez winy. Masz gdzieś innych, bo zapatrzona jesteś tylko w czubek własnego nosa.
Wierzę, ze sąsiad może być upierdliwy i lubi donosy- ale popatrz prawdzie w oczy- nie miałby powodu, nie pisałby skarg.

zobacz wątek
10 lat temu
~młoda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry