Widok
Kto posiada przydomową oczyszczalnię ścieków w Bojanie??
Witam, posiadam od ponad 10 lat przydomową oczyszczalnię ścieków. Ostatnio dostaję pisma z Gminy mające na celu przyłączenie mnie do ogólnej kanalizacji. Chcą przedstawienia legalności jej wybudowania, dokumentacji, pozwoleń na budowę itp. Nie wiem co o tym sądzić. Czy ktoś ma podobny problem?
1. Wybudowanie takiej oczyszczalni rzeczywiście wymaga osobnej zgody na budowę (+ projekt + uzgodnienia+ analiza podłoża itp) - przynajmniej tak było 10 lat temu.
2. Nawet wówczas gdy dostawało się zgodę na wybudowanie to była ona z adnotacją że w przypadku wybudowania kanalizy jesteś zobowiązany do podłączenia się do niej.
3. Od kilku lat nie dawali takiej zgody - gdy wiedzieli że przy działce będzie kanaliza.
2. Nawet wówczas gdy dostawało się zgodę na wybudowanie to była ona z adnotacją że w przypadku wybudowania kanalizy jesteś zobowiązany do podłączenia się do niej.
3. Od kilku lat nie dawali takiej zgody - gdy wiedzieli że przy działce będzie kanaliza.
A jak się budowałaś to był plan zagospodarowania (PZP) dla twojej działki czy musiałaś występować o warunki zabudowy ? W każdym razie tam powinno być napisane czy na twojej działce wogle była dozwolona oczyszczalnia czy nie, a jeżeli tak to pod jakimi warunkami. Ja budowałem synowi dom 7 lat temu, działka była ujęta w PZP i oczyszczalnia była dozwolona dla działek od 3000m2, a po położeniu kanalizy niezależnie od tego czy mam szambo czy oczyszczalnie muszę się do niej przyłączyć. Jeżeli z PZP lub warunków zabudowy wynika, że wogle nie miałaś prawa stawiać oczyszczalni lub wynika, że prawo miałaś ale wykonałaś to bez żadnych uzgodnień / projektów (jak to napisał poprzednik) to proponowałbym pójść do gminy i podłączyć się do kanalizy żeby nie drążyli tematu bo potem z urzędu będą musieli zawiadomić nadzór budowlany i będzie u Marysi kłopot.
No to aż by mnie korciło żeby napisać urzędnikowi (który pewnie ma za zadanie wyłowić osoby niepodłączone) że oświadczasz (a widomo dzisiaj oświadczenie ma swoją moc) że posiadasz wybudowaną zgodnie z prawem przydomową oczyszczalnie i w myśl art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz pozostając w zgodzie z wyrokiem WSA w Poznaniu z dnia 10 stycznia 2013 r., sygn. akt II SA/Po 968/12 podejmujesz decyzję o nie przyłączaniu się do sieci kanalizacyjnej i decydujesz się na dalsze użytkowanie oczyszczalni. Dokumentacja związana z budową oczyszczalni przekazana została do Starostwa Powiatowego w Wejherowie. Jak urzędnik potrzebuje to niech sobie poprosi w starostwie o wgląd do tej dokumentacji.
Art. 6 tej samej ustawy mówi o obowiązku udokumentowania w formie umowy korzystania z usług firmy wyworzącej nieczystości płynne. Faktycznie jeżeli pozostajesz przy oczyszczalni to zadzwoń do tej firmy z zapytaniem czy moją coś w rodzaju takich umów ramowych i podpisz z nimi, na przyszłość się przyda i może wstecznie się też da podpisać. Zakładam, że nie jesteś pierwsza i te firmy mają takie niezobowiązujące umowy, coś w stylu że firma X mająca określone zezwolenia na taką działalność zobowiązuje się na wezwanie opróżniać szambo na posesji Y. A jak nie to zbieraj te paragony czy jakieś KP kiedyś pamiętam zostawiali. Bez tego nie będziesz w stanie się w razie czego wytłumaczyć że nie walisz tego zbiornika do rowu, lasu czy gdzieś tam.
To w zasadzie powinieneś sam zdecydować. Ale ja myślę sobie tak, że taki urzędnik może mieć dwa cele: zbożny czyli wyłapywanie osób faktycznie lejących szambo w las (a są tacy jeszcze) lub taki bardziej wójtowy czyli zdyscyplinowanie ludzi do przyłączenia się do sieci, żeby kasa za nieczystości płynęła do gminy. Nie sądze aby komuś z gminy chciało się wyciągać z pwodu braku tych papierków za poprzednie lata jakieś konsekwencje tylko dla zasady. Mając to na uwadze ja bym zawarł taką umowę nawet z datą dzisiejszą i odpisał (lub pojechał, może tam też jest człowiek) coś w stylu, że "w ramach wywozu nieczystości płynnych z przydomowej oczyszczalni współpracuję z firmę X, do tej pory była to umowa ustna, ale po lekturze ustawy ...... aby naprawić swoje niedopatrzenie umowę tą potwierdziłem na piśmie czego kopię załączam". Myślę, że nie powinni nas ścigać za brak tych kwitów za wcześniejszy okres. Raczej liczą na to, że się przestraszysz i podłączysz do kanalizy co dla nich byłoby najlepsze.
Możesz pogadać też ze swoim radnym, żeby dowiedział się o co chodzi z tą dociekliwością, przecież wiadomo, że mało kto takie umowy czy faktury za wywóz trzyma.
Możesz pogadać też ze swoim radnym, żeby dowiedział się o co chodzi z tą dociekliwością, przecież wiadomo, że mało kto takie umowy czy faktury za wywóz trzyma.
Wybudowanie sieci kanalizacyjnej nie wiąże się z obowiązkiem podłączenia do niej w przypadku posiadania przydomowej oczyszczalni ścieków.
Odsyłam do dwóch artykułów:
http://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/gospodarka_komunalna/672448,Obowiazek-przylaczenia-nieruchomosci-do-sieci-kanalizacyjnej-kiedy-powstaje.html
http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/utrzymanie-czystosci-w-gminie-a-obowiazek-przylaczenia-nieruchomosci-do-miejskiej-sieci-kanalizacji-sanitarnej
Odsyłam do dwóch artykułów:
http://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/gospodarka_komunalna/672448,Obowiazek-przylaczenia-nieruchomosci-do-sieci-kanalizacyjnej-kiedy-powstaje.html
http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/utrzymanie-czystosci-w-gminie-a-obowiazek-przylaczenia-nieruchomosci-do-miejskiej-sieci-kanalizacji-sanitarnej
Faktycznie dobrze wiedzieć na przyszłość, tylko pytanie jak to się ma teraz do PZP w którym zapis o konieczności przyłączenia do kanalizy powstał przed decyzją tego sądu, a nawet pewnie przed wejściem w życie tych zmian w ustawie ? Przypuszczam, że zapisy w PZP są już nieobowiązujące. Tyle, że nadal pozostaje pytanie czy postawienie oczyszczalni było zgodne z ówczesnymi wymogami od strony formalnej. Bo jak nie to nadal chyba u Marysi problem.
Jeżeli wybudowała oczyszczalnie przed wejściem w życie PZP, i miała na to zgodę, to wystarczy, że przedstawi teraz dokumenty na to i nie musi się podłączać. Ja budując się, choć nie było jeszcze PZP bo trwały jeszcze nad nim prace, to nie dostałem już zgody na oczyszczalnię (bo wiedzieli, że będą robić kanalizę), tylko na tymczasowy szczelny zbiornik (szambo) i po wybudowaniu kanalizacji podłączyłem się do niej.
"koba", nie myl spalania śmieci i wydzielania się w wyniku tego toksycznych dymów z odpowietrzeniem kanalizacji. Szambo też ma odpowietrzenie na dachu, czyli pół wsi takie ma.
polecam:
http://muratordom.pl/instalacje/instalacje-kanalizacyjne/przydomowa-oczyszczalnia-sciekow-jaka-oczyszczalnie-sciekow-wybrac,38_4929.html
polecam:
http://muratordom.pl/instalacje/instalacje-kanalizacyjne/przydomowa-oczyszczalnia-sciekow-jaka-oczyszczalnie-sciekow-wybrac,38_4929.html
W Bojanie wszystkie budynki które zostały wybudowane po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania terenu czyli po 2006 r. bez dyskusji muszą podłaączyc się do kanalizacji. W pozwoleniu na budowę jest adnotacja że po wybudowaniu kanalizacji jest obowiazek przyłaczenia a wszystkie zbiorniki oczyszczalnie itd są tymczasowe. Jak ktoś się nie podłączy to wydział ochrony środowiska na wniosek np. wójta gminy naliczy karę a naliczane są od dnia wysokosć ustalają odrębne przepisy
Do "siw". Na tym wątku na początku też mieliśmy najpierw takie zdanie, ale po lekturze ustaw i wyroków sądów powzięliśmy opinie, że nie do końca tak jest. Bo jak to jest twoim zdaniem z tą ustawą która zezwala na pozostawienie oczyszczalni, mało tego są wyroki sądów wskazujące, że nakazywanie podłączenia do kanalizacji (w sytuacji gdy mam oczyszczalnie i chcę ją pozostawić) jest niezgodne z ustawą i nie ma mocy wykonawczej ? Drążę bo chciałbym po prostu wiedzieć jak to właściwie jest.