Re: Kto w to uwierzy
Nie mam zamiaru się kłócić i udowadniać na siłę racji, skoro widzę że jak grochem o ścianę. Zawsze tam uważam, nie pierwszy taki przypadek że mi przejeżdżali przed widelcem. W tej sytuacji i nie...
rozwiń
Nie mam zamiaru się kłócić i udowadniać na siłę racji, skoro widzę że jak grochem o ścianę. Zawsze tam uważam, nie pierwszy taki przypadek że mi przejeżdżali przed widelcem. W tej sytuacji i nie tylko wykazałem się myśleniem. Dziś na rondzie miałem w Jelitkowie pierwszeństwo od Kaplicznej a więc z podporządkowanej jedzie na moje oko 70letni dziadek i musiałem mu ustąpić i kto wykazał się brakiem myślenia? Na Rajskiej w prawo skręca kolejny dziadek C3 widzi ogon aut i po łatwiznie wjeżdża na mój pas- droga dla rowerów. Brakiem w myśleniu może być jeżeli puszczą mi nerwy i to się zgodzę. Oszczędź złośliwości..
zobacz wątek