Re: KTO ZABIŁ DĄB W SOPOCIE?
Sprawa szyta grubymi nićmi, od razu widać. Niestety jedna z wielu podobnych na tym świecie, przykre ale rzeczywiste... Nikt by nie wiedział o sprawie, gdyby Kogoś serce nie zabolało. Uczcijmy...
rozwiń
Sprawa szyta grubymi nićmi, od razu widać. Niestety jedna z wielu podobnych na tym świecie, przykre ale rzeczywiste... Nikt by nie wiedział o sprawie, gdyby Kogoś serce nie zabolało. Uczcijmy minutą ciszy pamięć drzewa, które przeżyło dzielnie nie jedną wojnę i zamieszanie, a padło z winy głupoty i wyrachowania ludzkiego... Może kiedyś ktoś, zanim zdecyduje się na taki krok, również poświęci minutę, zanim zniszczy coś, co żyło na długo przed nim i mogłoby istnieć jeszcze wiele lat.
zobacz wątek