Miałem już 2 stłuczki (2 razy na światłach ktoś we mnie wjechał)
Zawsze naprawiam bezgotówkowo, na namawianie mnie na 500 czy 600 zł przez pracownika infolinii odpowiadam, że ja nie znam się na naprawach i zamierzam naprawiać bezgotówkowo i jak będą bardzo nie...
rozwiń
Zawsze naprawiam bezgotówkowo, na namawianie mnie na 500 czy 600 zł przez pracownika infolinii odpowiadam, że ja nie znam się na naprawach i zamierzam naprawiać bezgotówkowo i jak będą bardzo nie chcieć to biorę passata jako auto zastępcze i będę nim jeździł na ich koszt tak długo jak będą przeciągać sprawę. Działa za każdym razem
zobacz wątek