Po co była ta wycena rzeczoznawcy? Zgaduję ... jakby dali 8000 zł, to za 2000 zł naprawiłbyś w stodole, a 6000 sobie przytulił.
Kto nie zamierza kombinować od razu wstawia samochód do warsztatu.
Po co była ta wycena rzeczoznawcy? Zgaduję ... jakby dali 8000 zł, to za 2000 zł naprawiłbyś w stodole, a 6000 sobie przytulił.
Kto nie zamierza kombinować od razu wstawia samochód do warsztatu.
zobacz wątek