Odpowiadasz na:

Kujawia XC - impreza dla doperów?

Typowa moralność Kalego!!! Dwa standardy - jeden, gdy coś mnie nie dotyczy, drugi - gdy dotyczy. Tak właśnie zachowali się organizatorzy Kujawia XC, którzy byli, a jakże, za walką z dopingiem, ale... rozwiń

Typowa moralność Kalego!!! Dwa standardy - jeden, gdy coś mnie nie dotyczy, drugi - gdy dotyczy. Tak właśnie zachowali się organizatorzy Kujawia XC, którzy byli, a jakże, za walką z dopingiem, ale oczywiście tylko do do czasu, gdy sprawa zaczęła dotyczyć ich samych i ich przyjaciół. Istniejący w regulaminie ich imprezy do zeszłego roku zapis o zakazie startu zawodników zawieszonych za doping po prostu z tego regulaminu zniknął i wszyscy wiemy dlaczego tak się stało - jeden z kolegów właśnie odbywa karę zawieszenia za przyjmowanie srodków dopingujących.

Startowałem 3 czy 4 razy w Kujawii, tak sie szczęśliwie złożyło, ze wszystkie te starty wygrałem w swojej kategorii, ale, jeśli ten zapis się nie zmieni, to już więcej się tam nie pojawię. Nie chce startować w imprezie z doperami, nawet jeśli oni startują w innej kategorii. Nie chce z takimi zawodami mieć cokolwiek wspólnego!

Wiem, że sam świata nie naprawię, ale nie chcę i nie muszę być częścią syfu, którego nie toleruję.

Sugeruję, żebyście też tam nie jechali, chyba, że nie przeszkadza Wam rywalizacja z doperem i że po wyścigu z czystym sumieniem złożycie mu gratulacje za dobry wynik (szczególnie jak Was pokona).

Możemy przecież w tym czasie zrobić sobie wyścig w 3-miescie i pokazać, że nie tylko potrafimy gadać, że nie tolerujemy dopingu, bo gadać to potrafi każdy, ale zróbmy coś konkretnego, choć o to jest zwykle nieco trudniej.

Tylko proszę bez wymówek, że "w zasadzie tak, ale.." że sponsorzy wymagają, że startuje w innej kategorii, że ten jeden zastrzyk nic mu nie pomógł. To wszystko bzdury i tłumaczenie się samemu przed sobą z wdeptywania w błoto. Prawda jest taka, że nie da się zwalczyć dopingu przepisami. Doping każdy musi zacząć zwalczać sam, choćby poprzez brak obecności na imprezach, które de facto doping promują. Każdy jest kozakiem jak rozmawia przez telefon, czy pisze maile lub na forach. Teraz jest czas, żeby działać i działania zacząć od siebie samego, a nie narzekać na PZKol. i Bóg wie jeszcze kogo.

Tu jest kontakt do organizatora:
Kontakt z przedstawicielami Organizatora:
Arkadiusz Suś - tel. 694 934 370 e-mail: arkadiuszsus@op.pl.
Tomasz Hoppe e-mail: hoppe.tomek@gmail.com

Napiszcie co o tym myślicie, a jak nie zmienią regulaminu - zagłosujmy nogami i portfelami. Zostańmy w chacie, jedzmy na inna imprezę w tym czasie, lub zróbmy sobie zawody we własnym gronie - bez doperów. To z resztą zostało juz postanowione. Będzie nieformalna impreza XC w tym czasie w 3-miescie.

Panowie organizatorzy, Wasz śmieszny dopisek do regulaminu ze "może być przeprowadzona kontrola antydopingowa" to totalne mydlenie oczu. NAJPIERW zajmijcie się problemem tych zawodników, którzy JUŻ PRZESZLI z pozytywnym wynikiem kontrole antydopingową i zostali uznani za doperów i odbywają karę. Dopiero potem zajmijcie się kolejnymi kontrolami (których na waszej imprezie przecież i tak nie będzie).

W regulaminie macie za to taki wpis w celach imprezy: "kształtowanie ducha rywalizacji sportowej i postawy fair play wśród młodzieży". Wiec może zajmijcie się realizacja tego punktu w praktyce.

zobacz wątek
13 lat temu
~goli

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry