Kult Unplugged
Dobry pomysł, klimat jak z czasów "Taty Kazika" ale jednak coś mi nie do końca pasuje. A mianowicie miejsce -Filharmonia-trochę sztywno, tak z punktu widzenia widza. Gdyby robić takie koncerty w...
rozwiń
Dobry pomysł, klimat jak z czasów "Taty Kazika" ale jednak coś mi nie do końca pasuje. A mianowicie miejsce -Filharmonia-trochę sztywno, tak z punktu widzenia widza. Gdyby robić takie koncerty w innej scenerii np. w kawiarniach, gdzie publiczność, może potańczyć, wypić setkę lub pięćdziesiątka. Byłoby super. Pewnie pamiętacie zrobiony z 10 lat temu dla TV materiał z piosenkami z repertuaru Taty, to było coś - jak się pasażerowie statku bawili, a Kult przygrywał!!!!
zobacz wątek