a ja rozumiem!
A ja akurat rozumiem, dlaczego biletyt są takie drogie. Unpluggted można zagrać tylko w miejscach przystosowanych do grania bez wzmocnienia, takich właśnie jak filharmonia. Niestety na scenie...
rozwiń
A ja akurat rozumiem, dlaczego biletyt są takie drogie. Unpluggted można zagrać tylko w miejscach przystosowanych do grania bez wzmocnienia, takich właśnie jak filharmonia. Niestety na scenie przenośnej by się to za bardzo nie udało, także przez formułę programu. Doliczcie jeszcze kasę dla instytucji, w której się to odbywa, dla muzyków sesyjnych ( graich więcej niż zazwyczaj) i już wychodzi, że 90 zł to wcale nie tak dużo. Myślcie trochę, zamiast bawić się w wizualizację ostatecznego krachu systemu korporacji.
zobacz wątek