Re: Kultura umila jazdę na rowerze.
" a ile to czołówek zdarza się w wykonaniu kierowców i to graniczących z absurdem... "
Dla mnie absurdalne są tylko czołówki rowerzystów.
" ścieżka rowerowa jest po to...
rozwiń
" a ile to czołówek zdarza się w wykonaniu kierowców i to graniczących z absurdem... "
Dla mnie absurdalne są tylko czołówki rowerzystów.
" ścieżka rowerowa jest po to aby móc nią pomykać bez zastanawiania się czy kierowca będzie łaskawy zatrzymać się przed przejazdem "
Nie ważne czy jest przejazd czy nie. Jak jadę rowerem to myślę i przewiduję co może się zdarzyć za moment i czasem na wszelki wypadek zwalniam dzięki czemu nie miałem także kolizji z pomykającymi bez zastanowienia rowerzystami.
" dla rowerów i rozejrzeć się tak jak uczy się dzieci w przedszkolu - w obie strony - by upewnić czy aby nie nadjeżdża jakiś rower... jeśli nie jest pewien co do widoczności w swoim samochodzie to niech kupi sobie kabriolet lub zaopatrzy w porządne okulary "
Jakie to wszystko jest proste w teori i jak trudno rowerzystom nie mającym prawa jazdy przyjąć do wiadomości że kierownie samochodem różni się od kierowania rowerem.
" pod czas kolizji - panów policjantów raczej mało interesuje fakt, że widoczność ograniczył słupek fotela lub to że pasażer miał zbyt dużą głowę i zasłaniał widok na drogę:P "
Nie widzę tu nic zabawnego, a najważniejsze jest żeby nie dochodziło do kolizji i żeby panowie Policjanci mieli mniej pracy. Ja wolę przepuścić samochód nawet jesli nie ma pierwszeństwa ale za to mieć cały rower, nie mieć żadnych obrażeń i innych problemów.
zobacz wątek