Ja wyszedłem dzis po spektaklu jako pierwszy ale tylko dlatego ze nie mogłem po nim bić żadnych braw i nie chciałem ich słyszeć. Wewnetrznie drżałem i mogłem w tej sekundzie przechodząc po całej...
rozwiń
Ja wyszedłem dzis po spektaklu jako pierwszy ale tylko dlatego ze nie mogłem po nim bić żadnych braw i nie chciałem ich słyszeć. Wewnetrznie drżałem i mogłem w tej sekundzie przechodząc po całej długosci sceny do przeciwległego wyjścia tylko podnieść wzrok na Kumernis na krzyżu. Dla mnie to rewelacja. Nigdy nie miałem okazji chłonąć nic bardziej głębszego, tak mocno wchodzą cego w emocje i uczucia. Składam hołd. Dziękuję.
zobacz wątek