Re: Kuny
Narazie cisza, mam nadzieje ze poszly dalej. Miejsce wspinaczki psikam domestosem i wystawilam na balkon po ktorym wg mnie wchodzi kuwete z odchodami kota. Moze smiesznie to zabrzmi ale podobno te...
rozwiń
Narazie cisza, mam nadzieje ze poszly dalej. Miejsce wspinaczki psikam domestosem i wystawilam na balkon po ktorym wg mnie wchodzi kuwete z odchodami kota. Moze smiesznie to zabrzmi ale podobno te zapachy je odstraszaja. Nie chcialam zywolapki bo co ja bym potem z kuna zrobila, gdzie mialabym wywiezc, musialoby to byc bardzo daleko, bez sensu.
zobacz wątek