Tako rzecze: Jarosław Sokołowski
Legenda gdanskiego polswiatka kryminalnego. Skłucony ze starymi (przyjaciel Masy), odpalony w jednym z gdanskich burdeli. Nie pomogło ostrzezenie, pozniejszego swiatka koronnego, że jego dni sa...
rozwiń
Legenda gdanskiego polswiatka kryminalnego. Skłucony ze starymi (przyjaciel Masy), odpalony w jednym z gdanskich burdeli. Nie pomogło ostrzezenie, pozniejszego swiatka koronnego, że jego dni sa policzone. Na Mase za to, ze sie wypucowal Nikosiowi, zostal na wydany wyrok.
zobacz wątek