Dzisiaj 26 kwietnia 2013 o godzinie 12 minut 20 kurier był z przesyłką pod moją nieobecność w domu. Chciał siłą wcisnąć przesyłkę sąsiadce, która odmówiła, gdyż to nie jest przesyłka do niej. Gdy oddzwoniłem do kuriera odpowiedział, że cyt. "...co myśli pan, że będę dwa razy jeździł z jedna paczką?" i poinformował, że mam odebrać paczkę w oddziale w Gdańsku osobiście. To za co ja płacę? By sobie jeździć do Gdańska z Sopotu? Najgorszy kurier z jakim w życiu się spotkałem. NIE POLECAM. Daleko SIÓDEMCE do jakości usług innych kurierów.