Nie takie rzeczy żeśmy ze szwagrem.
Kiedyś przytargaliśmy na kwadrat prawdziwego wieloryba. Budzimy się rano a wieloryb chrapie, wokół pełno krwi, a szwagrowi nitka spomiędzy zębów wystaje. Modlił się żeby to była herbata...
rozwiń
Kiedyś przytargaliśmy na kwadrat prawdziwego wieloryba. Budzimy się rano a wieloryb chrapie, wokół pełno krwi, a szwagrowi nitka spomiędzy zębów wystaje. Modlił się żeby to była herbata ekspresowa... Niestety, tampon. W życiu żeśmy się tak cicho nie ubierali i tak cicho nie sp...li jak wtedy. Gacie tam zostawiłem, mam nadzieję że bez śladów DNA.
zobacz wątek