taka obsada, takie miejsce wymaga szacunku do widza, a tego nam nie zaoferowano. Szkoda, ze nie widzialas, nie slyszalas obslugi i ich usmieszkow. Oni chyba najlepiej wiedza jaka kultura jest...
rozwiń
taka obsada, takie miejsce wymaga szacunku do widza, a tego nam nie zaoferowano. Szkoda, ze nie widzialas, nie slyszalas obslugi i ich usmieszkow. Oni chyba najlepiej wiedza jaka kultura jest pokazywana w Filharmonii i maja porownanie. Kilkadziesiat osob wyszlo, a ty piejecie, ze to bylo niegrzeczne? Niegrzeczne to bylo to co pokazali aktorzy tego pokroju. Brak szacunku dla widza. Nie wiem czemu my mamy szanowac aktorow? Bo co? Warszawka przyjechala i niektorzy "teatromani" sie podjarali. Ma mi sie podoba wszystko, nawet za przeproszeniem sr...na scenie. Bez przesady.
zobacz wątek