Widok

Kwestia gustu

Można wieszać psy na ILO, ale można też być wielkim fanem tej szkoły. Nigdzie nie spotkałam się z tak rażącą niesprawiedliwością i takim, powiedzmy z braku lepszego słowa, gnojeniem ucznia, jednak po tych trzech latach weszłam w świat uniwersytecki silniejsza i odporniejsza na niepowodzenia. Nauczyciele są tam raczej kiepscy, poza kilkoma wyjątkami, do końca życia na przykład przemile będę wspominać pana profesora Suchodolskiego, który nawet mnie potrafił zarazić pasją do historii :) Jednak zgadzam się z opinią, że gdyby nie samodzielna praca w domu, to wyniki matur byłyby żenujące. Wiele razy poszliśmy ze znajomymi na wagary, bo spędzanie czasu na polskim czy angielskim było marnowaniem czasu i uwstecznianiem się. Mimo to wyniosłam stamtąd bagaż doświadczeń, wiele zabawnych wspomnień i najlepszych przyjaciół na świecie, bo co jak co, ale uczniowie ILO są po prostu najlepsi :)
Moja ocena
poziom nauczania: 5
 
wyposażenie: 2
 
zajęcia dodatkowe: 2
 
bezpieczeństwo: 5
 
ocena ogólna: 4
 
3.6

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
szkoda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry