LTE - nie polecam

Potwierdzam, sprawdzielem w cyfrowym polsacie i jest bardzo slabo. O dziwo telefon z play przy zasiegu t-mobile uzyskuje bardzo dobre rezultaty (w porownaniu do w/w) okolo 10mbit

Nie zgadzam sie, korzystamy z LTE w Plusie od 2,5 roku i dziala bez zarzutu

Korzystam z LTE w Cyfrowym Polsacie, czyli plusie od roku i na pewno nie przedłużę umowy. Beznadzieja

w tej chwili na speedtest.pl 11 Mb/s, internet LTE Play, modem huawei wifi. Filmów w HD nie pooglądam, ale stosunek jakości do ceny bardzo dobry. Oferta red bull mobile na kartę, wystarczy 30zł na koncie aby aktywować usługę i w zasięgu LTE internet za free, później ustawić modem, tak żeby działał tylko w 4g i się cieszymy netem (tylko starter za 9 zł). Nie jestem przedstawicielem Play i to nie reklama. Może komuś się przyda :)

może sie komuś przyda ale się zdziwi....
Jak mawia stara zasada ekonomii... nie ma darmowych obiadów

A ja POLECAM

Tutaj wynik z Banina - okolice Algidy , godzina 16:30

http://www.speedtest.net/my-result/a/1757374469

30MegaBit to chyba nie jest słaby wynik?
Dodam, że nigdy prędkość nie spada poniżej 20Megabit

Wiem, że powyższe trochę boli, lokalnych dostawców internetu, ale ludzie! Rynku nie zdobywa się przez negowanie faktów tylko POLEPSZAJĄC OFERTĘ.

Ciekawe co to za "okolica Algidy", skoro w mojej "okolicy Algidy" jedyny zasięg o którym mogę pomarzyć wewnątrz domu to EDGE (T-Mobile, Orange).
Mała uwaga do wspaniałych wyników przepustowości Playa. W naszym sąsiedztwie nie ma ŻADNEJ ich stacji (za wyjątkiem lotniska) i transmisja danych działa w roamingu wewnątrznym ustawionym na niski priorytet. Znaczy to tyle, że wystarczy, że ktoś z telefonem innego operatora podłączy się do sieci i transfer RADYKALNIE spadnie.

Też jestem z okolic "Agidy"

Ja bedąc abonentem Tmobile mam ciągłe przeskoki między LTE - TMOBILE a siecią 26034 (wspólne nadajniki z Orange). transfer jest ok ok 8 / 2 ... ale neistabilny.

W zwiazku z powyższym zdecydowałem się na radiówkę od Multi Wifi - i wyciągam 10(9)/2 z pingiem na poziomie 10-20 ms.

Działa w miare stabilinie

A co do LTE to ludzie dają sie nabrać na"nieograniczony interenet" a potem zdziwienie że przekroczyli limit lub nagle kilkudziesięciu klientów ciągnie stream na jednym BTS i sie krzaczy

Proponuję wpierw poczytać o technologii LTE.
Dla leniwych: to jest coś jak gruszki na wierzbie.

Ja podałem dowód na to że jest OK.
Nie namawiam nikogo, ale polecam, bo to lepsza i tańsza alternatywa dla lokalnych dostawców radiówki.

Tak długo jak nie doczekamy się porządnego kabla, to LTE ma sens.

Ja mam internet od T-Mobile. Oglądam bardzo dużo na filmów na Netfix i jest ok. Na pewno to nie jest internet dla graczy, Przed podpisaniem umowy sprawdziłem wszystkich operatorów i najsłabiej mi wypadł Play. Wszystko pewnie zależy od miejsca. Jedyny problem jaki miałem to kiedy cały internet w T-Mobile padł.
Nie jest to kabel ale na ten moment nie widzę lepszego rozwiązania.

u mnie PLAY wymiata - na wsi. Praktycznie cały czas 40Mbps pobieranie, 20Mbps wysyłka. Tak już od 2 lat - play internet na kartę (bez abonamentu!). Pingi po 20-40ms. Gram dużo w gry multiplayer - jest lepiej niż na neostradzie, która zwalaniała w weekend do 2mbps...

przede wszystkim play nie posiada swoich nadajników tylko korzysta z innych operatorów i niestety jest na szarym końcu jeśli chodzi o hierarchię przesyłu. I nigdy nie bedzie miał maksymalnego przesyłu bo na to główny operator (np. Orange) by nie pozwolił na to :)

Powiedz proszę, dlaczego wprowadzasz dezinformację skoro nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz? Play ma jak najbardziej swoje nadajniki, w tym LTE ultra, które jest dużo szybsze od standardowego LTE. Poza tym jest strona taka jak http://beta.btsearch.pl/ gdzie możesz bez najmniejszego problemu zobaczyć gdzie i kto ma swojego BTSa. Na tym forum 3/4 ludzi nie ma zielonego pojęcia o czym piszę, i wprowadza tylko dezinformację. Począwszy od mieszkań, jakości wykonania, poprzez internet i inne nowinki techniczne. A później ktoś wierzy, że chmara osobno mieszkania i osobno ziemie sprzedaje.

LTE to żaden cud - to też radiówka, tyle że mniej przewidywalna bo usługa mobilna. Nie raz widzę instalacje zewnętrzne LTE (szumnie zwane ODU-IDU, jakby to miało cokolwiek wspólnego z profesjonalną radiolinią) gdzie antena celuje prosto w... sąsiedni szereg (bo pewnie tak było najwygodniej zamontować, na tym samym uchwycie z satelitarną). A lokalni dostawcy radiówki też nie stoją w miejscu, dziś do 30 Mb/s nie jest dużym problemem. I nadal się rozwijają dzięki tym z Was, którzy nie uwierzyli w cud LTE lecz postanowili wspierać lokalne firmy, póki jeszcze są. Nie twierdzę, że LTE nie ma sensu - też ma, ale głównie jako usługa mobilna oraz tam, gdzie dobra lokalna radiówka jeszcze nie dociera. Ale i tam może też niebawem dotrze, więc nie warto wiązać się na 2 lata. Pozdrawiam.

Dopóki nie powstanie w Baninie normalny BTS jakiejkolwiek sieci to opowieści o fantastycznej przepustowości LTE można postawić na półce obok bajek braci Grimm.

to może chociaż Andersena, bo te oryginalne braci Grimm często miały brutalne zakończenia :P

Nawet jakby powstał - poczytajcie sobie:
http://uke.gov.pl/szybki-mobilny-internet-dla-kazdego-jest-decyzja-prezesa-uke-20058
ze szczególnym uwzględnieniem ile MHz pasma jest przeznaczone na ten fantastycznie szybki Internet. Tak, całe 10 MHz dla P4 i po 20 MHz dla Orange/T-Mobile. LTE i WiFi używają podobnej modulacji - tyle że dla WiFi dostępnego pasma jest wielokrotnie więcej (ogólnodostępnego 5 GHz - a ja mam jeszcze licencjonowane 6 GHz). Shannona (1916-2001) póki co nikt nie pokonał, więcej Mb/s w mniej MHz pasma jest możliwe ale wymaga niestety mocy - dużo mocy. Dlatego historia zatacza koło i telefony znowu są na kablu, tyle że kiedyś do gniazdka telefonicznego a dziś do ładowarki :)

I tutaj sie z Tobą zgodze pierwszy raz od dawna.
Do smartfonów powinni dodawać małą elektrownię atomową!