Widok
Lagom
Domy Lagom staną na Ujeścisku w kameralnym otoczeniu. W pobliżu inwestycji znajdują się ciekawe miejsca spacerowe, w tym wieża widokowa Kozacza Góra i przylegający do niej lasek. Komfort przyszłych mieszkańców zapewni również rozwinięta dzielnicowa infrastruktura. Wszystkie codzienne udogodnienia są tu w zasięgu ręki - przystanek komunikacji miejskiej, poczta, restauracje, szkoła czy przedszkola.
Lagom powstaje jako kameralne osiedle składające się z 41 domów. Powstawały one będą etapami. ...
więcej o inwestycji
więcej o inwestycji
stary...
a co mnie to obchodzi... dzisiaj wydałem na kajzerkę i bułkę parę złotych ale w innej piekarni bo w tej mojej było drożej... na tej zasadzie możemy sobie wrzucać wpisy... zresztą zapewne Twój ograniczony budżet brzmi tak jakbyś to Ty sam był ograniczony (w sensie zawodowym)... i tak pewnie będziesz tam gnił całe życie i czekał na lepsze czasy... współczuję.
Świetna inwestycja! Z rodziną już długo myślimy o zakupie domu i wynajęciu obecnego mieszkania, aby amortyzowało to ratę kredytu. Natomiast nie możemy się doczekać zamieszkania w domku z ogródkiem, zwłaszcza teraz to wydaje nam się kuszące przy izolacji. Jesteśmy już po jednym czacie z konsultantem dewelopera, teraz jeszcze musimy porozumieć się z bankiem...
trudno, żeby przy takiej prestiżowej lokalizacji i formie osiedla, było to osiedle tanie - to nie jest inwestycja dla przeciętnego Kowalskiego, tylko zamożniejszych mieszkańców Gdańska - nie dziwię się, że nie pędzą z rabatami etc. - to i tak się sprzeda, a że mamy pandemię... cóż, co się odwlecze...
Żenada
W kwietniu 2021 zawarliśmy umowę rezerwacyjną na dom szeregowy w inwestycji Lagom. Zostaliśmy poinformowani, że inwestycja nie uzyskała pozwolenia na budowę, ale cały proces jest na ukończeniu i do końca maja będzie pozwolenie. I tak mijały kolejne miesiące, podpisywaliśmy kolejne aneksy za każdym razem zapewniani, że zostały tylko drobne formalności i pozwolenie będzie. Warto tutaj nadmienić, że nie zawsze po tym jak aneks wygasał ktoś do nas dzwonił. Często kontakt następował najpierw z naszej strony i dopiero potem dostawaliśmy nowy aneks. Kiedy postawiliśmy już kreskę na tej inwestycji pod koniec marca dostaliśmy telefon, że pozwolenie na budowę zostało uzyskane. Zostaliśmy poinformowani, że po świętach wielkanocnych ktoś zadzwoni celem przedłużenia aneksu - pozwolenie na budowę musi być ostateczne. Minął tydzień od świąt nikt nie dzwoni. Zadzwoniłem na początku maja. Otrzymałem informację, że deweloper nie podpisuje już aneksów, następna będzie umowa rezerwacyjna, ale musi, się zebrać zarząd i prawdopodobnie będzie podwyżka ceny. Od tego telefonu poczekaliśmy kolejny miesiąc, 31 maja minął termin na zwrot opłaty rezerwacyjnej. Na koncie kasy nie ma, żadnego kontaktu też nie ma. Zadzwoniliśmy na początku czerwca z pytaniem co dalej. Znowu dostaliśmy informację, że na dniach ma zebrać się zarząd ustalić ceny i że zadzwonią. Minęło 10 dni, nikt nie dzwonił, wystąpiliśmy o zwrot środków. Dostaliśmy jedynie informację, że zarząd się nie zebrał. Po ponad roku, żadnego przepraszam, ani nic, zero wyjaśnień. Deweloper sam nie zwrócił środków, ale jednocześnie nie był w stanie przedstawić nowej oferty, podać informacji kiedy zbierze się ten zarząd, zadzwonić, dać chociaż słowo wyjaśnienia. Przy przedłużeniu głupiej umowy telefonii komórkowej konsultant dzwoni kilka razy, tutaj wydajemy oszczędności swojego życia i mają nas najzwyczajniej w d*pie. Nie polecam.
Dostali
Dostali https://bip.gdansk.pl/urzad-miejski/raporty-i-publikacje/publikacja-decyzji-wuia - decyzja 1170-19. Nie wiem czemu nie prowadzą prac budowlanych. Na Facebooku i na ich stronie jest informacja, ze zaczeli sprzedaż drugiego etapu. Cena ~1.5 mln za dom 120 m.
Dziękuję za odpowiedź. No, muszę przyznać, 1, 5 mln za 120 metrów- odważnie. Ciekawe, ilu będą mieć chętnych, tym bardziej, że nic, zupełnie nic się tam nie dzieje, a inwestycja ogłoszona już ponad 2 lata temu. Kiedyś byliśmy zainteresowani, bo lokalizacja nam pasuje, ale cieszę się, że w to nie weszliśmy i współczuję problemów.
żenada c.d.
potwierdzam wcześniejszy opis procesu zakupu w firmie Robyg; generalnie przez ponad rok czasu zwodzenie klienta, że pozwolenie na budowę zaraz będzie (oferta udostępniona klientom bez pozwolenia na budowę), że nie będzie żadnego wzrostu ceny, bo umowa nie daje takich możliwości deweloperowi i tak co 3 m-ce przy okazji podstawiania nowego aneksu; najczęściej rzeczywiście trzeba było się dopytywać co się dzieje po zakończeniu ważności poprzedniego, gdyż firma R nie raczyła klienta odpowiednio szybko/wcześniej poinformować; a jak już kontakt nastąpił to ta sama śpiewka - robimy kolejny aneks, już zaraz pozwolenie będzie, cena będzie jak w umowie - no a klient co robi - wierzy, skoro ma do czynienia z poważnie wydającym się deweloperem; a na końcu po ponad roku nie dali już kolejnego aneksu na kolejne mce ze wskazaniem ceny i warunków jej zmiany, jako że zapewne przewidywali, że pozwolenie na budowę w końcu będzie; przy Wielkanocy twierdzili, że będzie po świętach a później się okazało, że dopiero Boże Ciało pozwolenie przywiało; i wtedy przywalili cenę wyższą o kilkaset tysięcy tłumacząc się wzrostem cen materiałów, usług itp.; a przez ponad rok nie byli w stanie klientom wskazać, że niestety, ale widzą co się dzieje i jest ryzyko zmiany ceny więc się kliencie zastanów, bo mamy opóźnienie i nie wiemy jak to się skończy (zamiast klepania klientom regułki-cena nie ulegnie zmianie -jest w umowie zagwarantowana itd.); generalnie nikomu nie polecam zakupu nieruchomości z tej firmy jeśli szuka czegoś konkretnego dla siebie; obsługa i kontakt fatalne (nie polecam nikomu współpracy z Panem M.S. z biura Morena-proszę być ostrożnym w kontakcie; pracownik dewelopera, który przekazuje zdawkowe informacje, nie odpisze rzeczowo na maila z pytaniami, a do tego przekazuje informacje co do których nie ma żadnej pewności, że będzie jak mówi- to na pewno nie jest norma na rynku i wystarczy porównać; wszystkie ważniejsze, nie zawsze wygodne dla dewelopera informacje przekazuje na "gębę")
żenada c.d.
przygotowanie materiałów, rysunków technicznych beznadziejne - trzeba się prosić żeby rzuty dostać, na których części danych i tak nie znajdziecie, co utrudnia jakiekolwiek decyzje/planowanie; tak samo jak zmiany w aranżacji/projekcie długo po podpisaniu umów - klient dowiaduje się na końcu jak deweloper "dopina" temat po otrzymaniu pozwolenia, że nagle zmienia się coś co było dla klienta kluczowe w momencie podejmowania decyzji o podpisaniu umowy;
sama inwestycja Lagom - należy dobrze przemyśleć zakup: cena "kosmos" w zamian za gazowe ogrzewanie, uboga architektura, plac zabaw o którym mówią, że będzie ale nie jest zaprojektowany, widoki na stare garaże, zaplanowane wcześniej ogrody z tarasami Robyg przekształcił w tarasy z jedynie stromymi skarpami...Warte rozważenia przed zakupem za miliony.
sama inwestycja Lagom - należy dobrze przemyśleć zakup: cena "kosmos" w zamian za gazowe ogrzewanie, uboga architektura, plac zabaw o którym mówią, że będzie ale nie jest zaprojektowany, widoki na stare garaże, zaplanowane wcześniej ogrody z tarasami Robyg przekształcił w tarasy z jedynie stromymi skarpami...Warte rozważenia przed zakupem za miliony.
Właśnie dziś byłam tam na spacerze. Nie oceniam wnętrz domów- w nich nie byłam. Domy jak domy- długi szereg, stan surowy zamknięty. Ale te mikroskopijne ogródki- ogródki mają może po kilkadziesiąt metrów, ale... z 90 proc. tego ogródka to ogromna, mega stroma skarpa! Płaski ogródek szeregów C i D ( może A i B jest lepiej- tych nie widziałam) to góra 10m2! Kto na to wydał zgodę? Każdemu, kto rozważa zakup polecam najpierw obejrzeć jak to wygląda. A malutkie domy 120 m z cenami ponad 1mln 450 tys.Jak można było stworzyć i zaakceptować te projekty?
Naprawdę współczuję ludziom, którzy w swej niewiedzy/ naiwności kupili tam domy. Te skarpy są tak strome, że aż nie do wyobrażenia, że ktoś mógł to zaprojektować! Ogromne pieniądze ( ceny zaczynały się od 1450 tys.) za 120m dom z 10 metrowym tarasikiem, reszta to stroma skarpa. Naprawdę wszystkim zainteresowanym polecam najpierw obejrzeć tę inwestycję. Sama 2 lata temu byłam zainteresowana... Jak to dobrze, że mieli problemy z uzyskaniem pozwolenia na budowę i się wszystko przeciągnęło.
Super, że Tobie odpowiada. Jeśli chodzi o mnie, w życiu nie kupiłabym takiego czegoś- nawet po niebywale promocyjnej cenie. Na szczęście już stoi- zainteresowani mogą obejrzeć przed zakupem ( i zdecydować, czy im to odpowiada). Gdyby każdemy podobało się to samo, nie byłoby dobrze, prawda? Odpowiada Ci - kupuj, śmiało. Widać, że marketing dewelopera działa, coś chyba ze sprzedażą idzie nie tak...