Re: Lampa do roweru - migająca czy światło ciągłe?
A u nas od takiego rowerzysty w najlepszym wypadku otrzymasz przyjazny gest pukania się w czoło. Kiedys rozmawiałem z takim latarnikiem - jak grochem o scianę. Nawet tynku nie zarysowałem na jego...
rozwiń
A u nas od takiego rowerzysty w najlepszym wypadku otrzymasz przyjazny gest pukania się w czoło. Kiedys rozmawiałem z takim latarnikiem - jak grochem o scianę. Nawet tynku nie zarysowałem na jego niezachwianej fasadzie przekonania o słusznosci używania takiego reflektora.Kompletnie do niego nie docierało ze mnie nim oślepia i że nic nie widzę jak go mijam, co moze się skończyć wypadkiem.
zobacz wątek