Re: Lampa do roweru - migająca czy światło ciągłe?
Jak by 'pacjent' nie wyciął, widział byś moje zdjęcie. To niziutki krawężnik, nie przeszkadza by po nim przejechać powoli, tylko przy tempie samochodu przeszkadza.
Oczywiście na...
rozwiń
Jak by 'pacjent' nie wyciął, widział byś moje zdjęcie. To niziutki krawężnik, nie przeszkadza by po nim przejechać powoli, tylko przy tempie samochodu przeszkadza.
Oczywiście na cywilizowanie miasta największy wpływ ma sama ilość rowerzystów. Sama nasza liczba wymusza tolerancję, przyzwyczajanie się do nich przez nierowerzystów. I tak DDR przy plaży nie zna problemu pieszych nieświadomie włażących w szkodę, bo jedziemy jeden za drugim, bez przerw. Dopiero później przychodzi reakcja polityków i drogowców, która z kolei działa jako zachęta, dalej zwiększając liczbę rowerzystów. Lampy tu nie priocziom.
To idzie powoli. Pewnie nie dożyję etapu, gdzie Gdańsk dotrze tam gdzie teraz Kopenhaga. "No striemitsa nada".
zobacz wątek