Zadziwiają mnie ludzie którzy najpierw
otwierają artykuł, który już tytułem sygnalizuje treść,
czytają wnikliwie, jak widać ze znajomości tematu,
a potem piszą że ich to nie interesuje.
Co taki ma w głowie?...
rozwiń
otwierają artykuł, który już tytułem sygnalizuje treść,
czytają wnikliwie, jak widać ze znajomości tematu,
a potem piszą że ich to nie interesuje.
Co taki ma w głowie? :D
A odnośnie tematu, to ja się nie umęczyłam, dziecko nie moczyło, podłóg nie straciliśmy... Po prostu gdy dziecko nie chciało się uczyć, to się nie uczyło
a gdy zachciało, właśnie w wakacje, widząc inne dzieci, to nawet jednych majtek nie zmoczyło (jako 2,5-latek).
To po co się spinać?
zobacz wątek