Łazienka. Odpływy liniowe - praktyczne i modne

dlatego inwestor, który się zdecyduje na takie rozwiązanie ma broblemy ze szczelnością podłogi, a wykonawca wciska kit z różnymi kombinacjami typu podwyższenie podłogi pod prysznicem albo nakładanie silikonu na fabryczne uszczelki kabiny.

żadnego? czyli znasz wszystkich ?

Hm... chyba spadek na etapie wylewek w kierunku odpływu...
Podwyższenie (???)
Silikon? Uszczelki?
Można zwątpić :(

Oczywiście twierdząc, że żadnego to przesadzasz, pewnie kilku by się znalazło ale faktem jest, że z wykonawstwem takich rzeczy jest problem i zlecając takie rozwiązanie inwestor ryzukuje

U mnie działa bez zarzutu!!!! Nie mam żadnych przecieków. Jedyny problem to sitko które trzeba czyscic regularnie. Niby można bez sitka ale co jak zapacha się syfon???

Jak inwestor wynajmuje do roboty dobrych i tanich Gienków z Sankanbudu czy Gienbudu co w Niemczech robili

wykonanie tego jest dziecinnie proste a na kursach dla niemieckich fachowców sponsorowanych przez pewną włoską firmę od marmurów nauczycielami byli tylko i wyłącznie polscy murarze często w duetach z tłumaczami.
Dodam że nawet tzw inżynierowie produktu w Niemczech czy na wyspach to niedoścignieni promotorzy partactwa.

Mamy 2 takie prysznice. Starszy Pan, bierze 150% rynkowej stawki ale skubany jest tak dobry, że gołym okiem widzi najdrobniejsze nierówności czy różnice w odcieniu płytek. Przy tym wszystkim zawstydza g*wniarzy znajomością nowych technologii, do dzisiaj każdy z nowych gości musi iść zobaczyć jak mamy idealnie zrobione płytki. Wszystko na koniec wysprzątane... Mistrz. Bierze sporo ale za takie dzieło jeszcze bym mu drugi raz tyle dołożyła, bo naprawdę jest godny polecenia.

Jak to nie ma kafelkarza mój kolega Waldek robi różne cuda , a to również dlatego że zna się dobrze na hydraulice.

Widzę ze ankieta przewiduje albo liniowy albo konieczność stosowania standardowego brodzika... a nie do końca jest tak ze to jedyne rozwiązania. Można nadal mieć podłogę bez brodzika a po prostu zastosować inny, bardziej ekonomiczny typ odpływu.

Można też płaski brodzik zlicować razem z podłogą - nie ma problemów ze spadkami, brak fug do czyszczenia...

A co do odpływów liniowych, to trzeba je częściej czyścić - przy tak szerokim odbiorze wody maleje siła jej strumienia i w rogach kanału osadza się brud.

Nie jest też prawdą, że trzeba wydać 1300zł za odpływ dobrej jakości - za 700zł da się już kupić podstawowe rozwiązania renomowanych firm. Wystarczy tylko udać się do jednego ze sklepów branżowych, a nie do marketu.

O zapchaniu i konieczności rozkuwania wszystkiego nie wspominając.
Ani to ładne ani użytecznie sensowne.
Zresztą tylko wanna daje poczucie komfortu. Nie ma nic przyjemniejszego niż wieczorem zrelaksować się w kąpieli z pianą, ale skoro ktoś woli w tym celu udawać się do salonu SPA i płacić ;-)

Do popatrzenia może być, do użytku nie.

Co zrobić jak się odpływ zapcha - czeka nas demontarz płytek?

Każdemu wypadają np. pojedyńcze włosy, które mogą się z czasem gdzieś osadzić, lub inne drobne nieczystości mogą się tam dostać - co wtedy?

Wszystko ładnie wygląda na zdjęciu a jak to jest w przypadku awari?

jak się odpływ zapcha włosami to wsyp kreta i zalej ciepłą wodą, powinno pomóc

ty używałeś kiedyś kreta? posyp sobie na głowę i polej ciepła wodę to zobaczysz jaki czop ci się zrobi na głowie

Środki udrażniające kanalizację występują w różnej formie. Najlepiej używać tych płynnych. Właśnie ze względu na ryzyko utworzenia się "czopu" Żel wlewasz do kanalizacji kilka razy. A najlepiej stosować regularnie kilka razy w miesiącu. Wtedy ryzyko zapchania się zmniejsza.

Uwaga - z tym kretem to racja. U mnie tak było. Generalnie w odpływie liniowym jest bardzo mały syfon. To powoduje, że czyszczenie trzeba wykonać obowiązkowo co 3-4 tygodnie. W porównaniu z brodzikiem - bardzo często.
Z "Kretem" trzeba uważać - nie wsypywać go za dużo, bo tak jak pisał ktoś, utworzy się korek. U mnie pomogło dopiero wlanie wrzątku i popukanie starą szczoteczką do zębów - stopniowo się roztopił i puścił. Lepszy jest kret w żelu lub rozpuszczenie granule w gorącej wodzie przed wlaniem tego do syfonu.

na włosy itp kret wystarczy, a w związku z tym, że jest kratka to nic dużego typu pampersy czy podpaski czy ręczniki papierowe (tak jak to się zdarza w muszlach wc) nie powinny się tam znaleźć. "Standardowe" zapchanie nie powinno być problemem, gorzej jak jest przeciek bo albo źle zrobione ale coś z uszczelką nie tak.

Brodzik możę zaraz miska. Jak ktoś ci zrobi badziewie to i pocieknie. Dobry kafelkarz daje folie w płynie i dobrze gruntuje wszystko

po kilku latach powoduje niestety wycieki i grzyby. Sprawdzone u wielu klientów nawet w USA.
Nie ma możliwości uszczelnienia tego typu prysznica szczególnie w wersji z płyt karton gips :-) bo rozwiązanie wywodzi się z łaźni i łazienek wykładanych płytami kamiennymi o dużych rozmiarach.
Polecam klasyczne wanny lub nowoczesne.
Dodam że takie modne rozwiązania stosowane są od lat w mieszkaniach na Orunii dolnej gdzie prysznic jest w pomieszczeniu WC z sedesem i nie ma po prostu miejsca na brodzik oraz w starych kamienicach w Wawie Łodzi gdzie nigdy wcześniej nie było łazienek i toalet.

podczas 15 lat wynajmowania, nie jedno widziałem
udało się, kupiłem małe i ciasne i 40 letnie
w miejscu wanny dostawiłem sciankę karton-gips
i mam podwójny prysznic 160x80

odpływ to dwa okrągłe sitka (40cm od sciany i 40 cm od nowej scianki)

kto to zrobił ?
wieloletni pomocnik budowlany kafelkarza i tynkarza
czyli sam osobiście

nie polecam się
bo jestem zawalony robotą do maja
a potem budowa

najlepsi fachowcy jakich znam nie mają czasu się po tyłku podrapać a co dopiero na necie siedzieć i głupoty wypisywać

ja teraz piszę na smarcie, wracamy z roboty
po 10 też tu patrzalem, jak mam przerwe to zagladam,
nie, bo budowlancy znaja sie na robocie i nie maja prawa pisac w trakcie roboty
my mozemy miec przerwe zawsze, nie to co biurwy, zawsze.skad wiesz czy kolo nie zapiernicza na zachodzie, wiesz, chyba nie, w zyciu nie czysciles czyjegos kibla to przestan pierniczyc,ze budowlaniec nie moze pisac tu o 10,11, 20. badanda oszolomow teoretykow

ostrzegam - mam taki odpływ pod prysznicem i jest to straszne dziadostwo - wykonanie kosztowało sporo a woda leje się wszędzie! Brodzik to kicha wiem o tym , ale w mojej opini najlepsze rozwiązanie to odpływ liniowy ale + małe obramowanie prysznica z kafli na wysokość kilku centymetrów - nic się nie leje - a brodzika hałasującego brak.

w sensie rozlewa się poza kabinę - najgorszy punkt to narożnik drzwi i szklanej ściany kabiny - w tym tygodniu wymieniam uszczelki kabiny - pod kafle nic nie leci. Latem jak uszczelka nowa nie poradzi sobie z problemem będę stawiać wlasnie mały murek a na nim kabinę. Brat ma takie rozwiązanie i bardzo sobie chwali.

rozwiązanie jest ok i ma sens jeśli nie mamy żadnych drzwi a jedynie szklaną ściankę (tak jak np. slajd nr 3), wtedy nie ma żadnych progów, listew itd. i dużą łazienkę min 10m2 wtedy cała łazienka nie jest zalana. Tak więc rozwiązanie nie do bloków. W małych łazienkach coś takiego to wiecznie zalana podłoga lub drzwi i tym samy jakiś próg czyli coś co takie rozwiązanie ma eliminować.
Dobre wykonanie to oddzielna bajka ale jest możliwe

Rozwiązanie idealne do małej łazienki, to drzwi prysznicowe łamane, bez brodzika, progów i listew, tylko właśnie odpływ liniowy. Kabinę masz tylko wtedy, kiedy bierzesz prysznic, w pozostałym czasie drzwi są złożone na ścianę i tak jakby kabiny nie było.

chce zobaczyć szczelność tego wynalazku :D coś czuje że pół podłogi pływa w łazience.

Ani podłoga nie pływa, ani sąsiadom nic nie spada. Co tu ma do rzeczy mała, czy duża łazienka?

mam odplyw liniowy lazienka 10m2 i wcale nie jest zalana glupoty gosciu pisze i tylko mam zaslony jestem bardzo zadowolona bo mozna wyszorowac nigdzie w zakatkach nie zostaja brudy a jak bylam po operacji stopy i mialam gips do kolana przez 10 tygodni i musialam sie przemieszczac na wozku inwalidzkim majac inne rozwiazanie sama bym sie nigdy nie wykapala a z tym rozwiazaniem radzilam sobie swietnie i mam juz 70 lat wiec wiek tez nie najlepszy zeby wchodzic do brodzika

taa i potem sąsiad na górze się kąpie, a niżej woda leci z sufitu. Wielu ludzi zapomina o prawidłowej izolacji stropu

Artykuł bardzo jednostronny i pomijający wiele aspektów. Ekspert twierdzi, że odpływ jest bardziej higieniczny i brak w nim trudno dostępnych miejsc... A widział ktoś taki prysznic po 5-10 latach użytkowania? Syf na fugach, narożnikach, spoinach, no i trzeba się przyzwyczaić do szorowania wewnętrznej rynny szczoteczką do zębów. Nikt tu nie wspomniał, że żeby zrobić prawidłowy spadek to płytki muszą być cięte w kopertę i wtedy nie wygląda to już tak pięknie jak wizualizacja. Porównuje się odpływu do zwykłych plastikowych brodzików, a są przecież dostępne na rynku brodziki kamienne, konglomeratowe, niskie, w różnych kolorach, w wymiarach nawet do 200 cm, są ładne, estetyczne, dużo łatwiej je utrzymać w czystości i nie ma zagrożenia, że ktoś źle zrobi spadek albo coś będzie nieszczelne. A montując taki brodzik na równi z posadzkę wygląda lepiej niż te odpływu i nie dudni jak w brodzika czy wanna starego typu. Wielu moich znajomych po kilku latach użytkowania odpływow na ich miejsce zamontowali brodziki.

A co jest praktyczniejsze? Odpływ liniowy czy jednak brodzik?

Też mam taki dylemat . Do tej pory korzystałem z wanny w bloku . Na działce miałem kabinę z brodzikiem . Teraz remontuje dom i na dole ma być kabina a na górze wanna .
Pamiętając czasy działki i patrząc na to że non toper się chodzi w klatkach po trawie a stopy są po całym dniu brudne i to bardzo ... To też mam ten sam dylemat . Do brodzika można nalać wody i wymoczyć nogi a w odpływie liniowym już nie W jednym i drugim można kupić matę do szorowania ale co to za mycie jak woda kapie . I tu nachodzi pytanie - Ładnie czy Praktycznie
Swoją drogą sporo takich inspiracji jest na stronie Tubądzin https://www.tubadzin.pl/lazienka