Odpowiadasz na:

Strzał w kolano

Unoszący się zapach przypomina fermentującą ściółkę sceneria jak z prowincjonalnych obchodów Bożego Ciała. Trudno przewidzieć, jak wilgoć i pojawiające się pleśnie wpłyną na bezcenne obiekty... rozwiń

Unoszący się zapach przypomina fermentującą ściółkę sceneria jak z prowincjonalnych obchodów Bożego Ciała. Trudno przewidzieć, jak wilgoć i pojawiające się pleśnie wpłyną na bezcenne obiekty sztuki oraz organy, pieczołowicie odnawiane za publiczne środki. Te rośliny nie mają szans przetrwać do 5 lipca w optymistycznym scenariuszu skończą jako materiał na kompost. Ekologia? Ocena niedostateczna. Ochrona zabytków? Równie słabo. Wsparcie dla kultury? Niestety, także poniżej krytyki. Za to w kwestii roztrwaniania publicznych pieniędzy pełen sukces

zobacz wątek
3 miesiące temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry