Sebek Mila na ławce to podsumowanie
nieudolności, ślepoty i wyrachowanego cwaniactwa co nie ma nic wspólnego z sportem.
Gość, który bez wątpienia ma najgorsze wyniki wydolnościowe i szybkościowe w całej seniorskiej...
rozwiń
nieudolności, ślepoty i wyrachowanego cwaniactwa co nie ma nic wspólnego z sportem.
Gość, który bez wątpienia ma najgorsze wyniki wydolnościowe i szybkościowe w całej seniorskiej kadrze regularnie zasiada na ławce rezerwowych.
Do dyspozycji tylu ofensywnych zawodników, którzy nie łapią się nawet do 18-stki meczowej nie dostaje szansy w przypadku braku formy lub lekceważącego podejścia do meczu i żałosnej gestykulacji w trakcie dokonywanych zmian (przede wszystkim Flavio).
Co mecz identyczne zmiany, niezależnie od aktualnego wyniku patrz: Kuświk za pajaca Marco, Haraslin za drugiego przyglupa Flavio i zazwyczaj Slawczew lub Nunes za ofensywnego gracza np. Krasic.
Caly czas ta sama taktyka, mnóstwo podań wzdluż boiska między obrońcami, ślimacze tempo, zero ruchu z przodu - geniusz taktyczny, który zastosowany w klubach ze środka tabeli lub niżej przyniósł by nieustanne porażki.
I to się nie zmieni, będzie cały czas tak samo wyglądać za Nowaka vel "mamy nad czym pracować i co zmienić"
Gościa od przygotowania motorycznego to nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy mieliśmy dobrego. To chyba Szutowicz był, który był ciśnięty przez większość był najlepszy spośród wszystkich pozostałych, bo za Kafara to przynajmniej biegali i starali się, a brakowało umiejętności.
Ktokolwiek z rodzimego podwórka znając ligowe wymagania i mając do dyspozycji taką kadrę stworzyło by solidną Lechię.
Smutne, że z taką grą przez cały sezon mamy raptem 3 pkt straty.
W tym momencie cudem będzie utrzymanie 4 miejsca, który i tak na tą chwilę nic nie daje. Ten sezon, zresztą jak poprzednie (za wyjątkiem rund wiosennych) to kompromitacja, która rozpoczęła się na dzień dobry z beniaminkiem.
Aż przykro myśleć co by było gdyby trenerem była odpowiednia osoba, bo na tą chwilę TEORETYCZNIE dalej walczymy o podium.
zobacz wątek