odnośnie kradzieży....
w empiku i innych takich miejscach...
dziś dopadłam nowej książki Sapkowskiego i pilnie zaczęłam szukać ceny...zastanawiając się mimochodem ileż to będzie...wyszło na to, że nie stać mnie -...
rozwiń
w empiku i innych takich miejscach...
dziś dopadłam nowej książki Sapkowskiego i pilnie zaczęłam szukać ceny...zastanawiając się mimochodem ileż to będzie...wyszło na to, że nie stać mnie - książka kosztuje 42zł.
nie wspomnę już o oryginalnych płytach...no, ale to można załatwić ściągając muzę z netu, podobnie jak książki tyle, że ja wolę te papierowe które są dla mnie za drogie.
to nazywam złodziejstwem!!!
zobacz wątek