Stworku...
była to jedna z tzw. mega głupawek czyli śmiech z niczego, nawet winka nie było nam potrzebne do śmiechu...dowcip słowny...jeśli pamiętasz starship stroopers to zrozumiesz:))).
była to jedna z tzw. mega głupawek czyli śmiech z niczego, nawet winka nie było nam potrzebne do śmiechu...dowcip słowny...jeśli pamiętasz starship stroopers to zrozumiesz:))).
zobacz wątek