Pierwsze wrażenie - dramat!
Pojechałem trzy razy. W trzy dni o trzech różnych porach. Poniedziałek rano, środa w dzień, piątek wieczorem. To w końcu wybór na całe życie.
Wrażenia: poniedziałek - smród od rana z...
rozwiń
Pojechałem trzy razy. W trzy dni o trzech różnych porach. Poniedziałek rano, środa w dzień, piątek wieczorem. To w końcu wybór na całe życie.
Wrażenia: poniedziałek - smród od rana z kominów, aż dziwne że nikt nie dzwoni po policję, bo węglem i drewnem to tam w piecach na pewno nie palą. Ruch na drodze - b. duży.
środa: smog nadal, niestety las nie pomaga, bo nie ma zbyt dużego wiatru i dymu z kominów nie rozwiewa. Ruch po południu średni, ale samochody i tak co chwilę.
piątek: nie wiem czy tam jest jakaś bocznica, ale pociąg towarowy stał z włączonym silnikiem cały czas jak byliśmy - ok. godziny. Nie miałem pojęcia, że to taki huk, dudnienie, które na 100% słychać w domach (skoro słychać w samochodzie z włączonym radiem, nie mówiąc już po wyjściu).
Słowem: masakra. Niby las, ale smród, samochody i pociągi.
zobacz wątek
12 lat temu
~były zainteresowany