o aktorach
miała rację zażenowana pisząc o bezradności aktorów. biedacy! w tej wizji - wizji pozbawionej - odnajdywali się jedynie (i to momentami tylko) kalmus i rybiński. reszta przepadła. najbardziej -...
rozwiń
miała rację zażenowana pisząc o bezradności aktorów. biedacy! w tej wizji - wizji pozbawionej - odnajdywali się jedynie (i to momentami tylko) kalmus i rybiński. reszta przepadła. najbardziej - brykalski. w końcu, ile razy można oglądać go histerycznego, manierycznego, rozkrzyczanego??? to nudne. ny-u-dy-ny-e! pora na zmianę: a) wizerunku; b) zawodu...
na więcej nie mam siły, wciąż jestem zdruzgotana, minęło dopiero kilka godzin.
apel do dyrektora adama o.: proszę uważniej dobierać reżyserów!!!!
zobacz wątek