po co?
twórcy (jest wszak ich dwóch, nieokreślony reżyser i dramaturg, którego jedyną rolą było obcięcie tekstu Słowackiego) pokazali swój spektakl.
III generalna próba.
co z tego?
...
rozwiń
twórcy (jest wszak ich dwóch, nieokreślony reżyser i dramaturg, którego jedyną rolą było obcięcie tekstu Słowackiego) pokazali swój spektakl.
III generalna próba.
co z tego?
żenujący bełkot, biedni aktorzy - bez sensu i celu miotający się po scenie, gdy każdy ich gest i grymas mówił: my też nie wiemy, w czym jest rzecz.
"młody j...e starego" - to łatwe i banalne, zważywszy, że ten stary od 158 lat nie żyje...
Panowie Rubin i Frąckowiak - trochę szacunku dla widza, aktorów, których kwiat zebraliście!!!
zobacz wątek