Linea

Okna bardzo dobrze tłumią dźwięk, więc przy zamkniętych nie słychać. Przy otwartych oczywiście słychać drogę osiedlową (na razie rzadko jeżdżą samochody) i tramwaje na Adamowicza, ale nie jest to uciążliwe. Siedząc latem na tarasie już bardzo słychać szum od Adamowicza jeśli jest duży ruch, co już jest uciążliwe i nieprzyjemne.

Dziękuję za odpowiedź ,właśnie zastanawiałam się nad tą lokalizacją ,domki ładne tylko tak blisko drogi a zapowiada się też spory ruch na osiedlu bo trochę tam bloków będzie

Słychać sąsiada z góry, sąsiadów z boku nie. Hałas strasznie się niesie z klatki

Wyjazd z osiedla jest bardzo uciążliwy, bo drogi osiedlowe są strasznie wąskie. Garaż w moim bloku był projektowany chyba przez kogoś niezmotoryzowanego, kto z promieniem skrętu pojazdu zetknął się w teorii...
Widzę na tym osiedlu duży potencjał kolizyjny przy poruszaniu się po drodze. Plus parkowanie dostawczaków na miejscach ogólnodostępnych utrudnia minięcie się dwóch aut, nie wspominając o widoczności. To kwestia czasu, aż zacznie dochodzić do stłuczek.

Nawet pracownicy Allconu wiedzą, że to ma być osiedle "po taniości", już przy odbiorze reprezentantka Allconu mi to powiedziała. Ciężko się tego słuchało po zakupie mieszkania za niemałe pieniądze.
Pod względem technicznym - materiały wykorzystane podczas budowy w większości były z najniższej półki cenowej, więc nie ma co się spodziewać fajerwerków. W moim mieszkaniu gładź odspajała się płatami podczas malowania, nadal to robi po półtora roku od odbioru mieszkania. W jednym z bloków ze ściany cieknie woda pod ciśnieniem, ponoć deweloper utrzymuje, że to wilgoć technologiczna i nie zmienia zdania pomimo analizy rzeczoznawcy. Podobno panie z obsługi pogwarancyjnej są średnio kompetentne, sąsiadka powiedziała, że to, co wypisują sprawia, że jej mąż inżynier budownictwa się za głowę łapie. Użeranie się z deweloperem to temat przewodni większości naszych spotkań.
Osiedle totalnie nieprzemyślane pod względem zagospodarowania terenu. Deweloper zrobił miejsca parkingowe, ale nigdzie nie ograniczył możliwości ich wykorzystania, więc mamy średnio 4 dostawczaki pod blokiem parkowane (nie są one firm remontowych, tylko mieszkańców, którzy parkują tam dzień w dzień). Poruszanie się przez to po wąskiej drodze osiedlowej jest z duszą na ramieniu. Po roku wychodzi tyle fakapów dewelopera, że szkoda gadać. Jeśli kolejne bloki będą podobnej jakości, nie róbcie sobie tego, nie wydawajcie kasy na inwestycję potraktowaną po macoszemu.
Zapraszamy na nasze osiedle, widać jak wygląda po dwóch latach (tak, dwóch latach, nie 5!), będzie jeszcze gorzej w miarę upływu czasu...

Na pewno ważna jest w mieście bliskość komunikacji ale odnoszę wrażenie że ciężko będzie jak wprowadzą się wszyscy mieszkańcy włączyć do ruchu na Adamowicza zwłaszcza rano więc ta droga pod blokami chyba będzie się korkować

Pan M.P. czy pani P.P?

Niestety, jako mieszkanka jednego z szeregów, zgadzam się z opinią. Osiedle wykonane " po taniości", widać to przede wszystkim w jakości materiałów. Ilość większych i mniejszych usterek, estetyka całego osiedla, wygląd części wspólnych mnie porażają. Rozumiem, że nie jest to flagowa inwestycja Allconu, ale jednak jakiś standard wypadałoby trzymać. Za te pieniądze i mając na uwadze renomę firmy, spodziewałam się czegoś dużo, dużo lepszego. Tymczasem, po 1,5 roku tynk odpada że ścian, ale to tylko jedna z wielu "przygód", które można tu przeżyć. Liczyłam, że kupno domu od dewelopera to dobry pomysł, po czasie stwierdzam, że zdecydowanie lepiej budować samemu. Standard domu mocno rozczarowujący, podobnie jak całe osiedle...

" Osiedle drugiej kategorii" - lepszego określenia bym nie wymyśliła. Znakomicie oddaje stosunek Allconu do tej inwestycji. " Oby po taniości, i tak kupią, bo blisko tramwaj"... Przykro mi, jestem bardzo rozczarowana.

Mam wrażenie że w Gdańsku nic nie da się kupić sensownego ,okno w okno wszystko i jeszcze najlepiej na ulicy ,w spalinach ,pod szyldem super komunikacji ,to nam wmówili deweloperzy ,szkoda

No racja...Choć tak teraz patrzę, że jest kilka inwestycji, które przeszły " obok nosa", a mieszkają tam znajomi i z ich opowieści nie ma tam takich problemów. Żeby nie było, domu szukaliśmy 1,5 roku i renoma Allconu ( złudnie) dawała gwarancję, że będzie OK. Tymczasem wyszło, jak wyszło. Tu nawet wybór sensownego administratora jest wyczynem. Mam też wrażenie, że jako społeczeństwo nie jesteśmy gotowi na domy bez ogrodzenia- obcy ludzie zaglądający przez słynne okienka w drzwiach wejściowych do domów (!), psie kupy, które już sprzątałam spod wejścia. Niby dom, a w zasadzie to tylko segment mieszkalny, z małą ilością plusów mieszkania w domu, a z licznymi obowiązkami jego posiadacza.

kupiłam na tym osiedlu swoje pierwsze mieszkanie. Na szczęście żadnych poważnych usterek nie było, ewentualnie drobnostki do poprawki. Urządzanie i remont wciąż trwa, ale samo osiedle jest świetne żyje się przyjemnie, widok z okna ładny, komunikacja z resztą miasta co najmniej OK.

komunikacja faktycznie świetna i poziom wykonania wysoki... naszym zdaniem dobra decyzja

Wyróżnia się na plus

Obserwuje już trochę rynek i muszę powiedzieć że gdyby nie teren kiepski bo na ulicy to jeśli chodzi o układy mieszkań są serio fajne ,architekt pewnie jest zmuszony wcisnąć tyle mieszkań na klatce i te domy okno w okno ale pomieszczenia w mieszkaniach są przemyślane ,proste ,bez zakamarków ,fajne trzeba przyznać ,tylko ten teren

Plusy, widać, że deweloper sporo zainwestował w zieleń. Jednak nie mieszka się tak źle jak pisałam wcześniej.
Czekamy na teren rekreacyjny na końcu osiedla.

Ja tu nie widzę jakichś wielkich inwestycji w zieleń. W mojej ocenie to po prostu betonoza. Wybór roślin, które na 7 mies. w roku tracą liście też nie był super pomysłem. Zszokowały mnie betonowe kręgi na placu przed nowym blokiem- po raz kolejny betonoza. Może teren wspólny na końcu osiedla zmieni choć trochę opinię. Miałam wcześniej przyjemność mieszkać na osiedlu Polnordu- 2 Tarasy- było pięknie, zielono, choć to w głównej mierze wynik dbałości Zarządcy, ale również wynik nasadzeń poczynionych przez dewelopera. Można przejechać się na inne osiedla Allconu i zobaczyć, jak tam wyglądają nasadzenia.

Czym się wyróżnia? Może rozszerz swoją wypowiedź? Jestem mieszkanką osiedla i wg mnie nie wyróżnia się po prostu niczym. A już na pewno nie piękną zielenią- jak piszą niektórzy. W mojej ocenie zwłaszcza standard części wspólnych mocno rozczarowujący. Wystarczy jednak pojechać na inne osiedla Allconu i zobaczyć, że potrafią. Tu jednak mocno taniusieńko. Liczę, że Allcon zrehabilituje się tworząc piękny plac i estetyczne nasadzenia na końcu osiedla, bo jeśli będzie to w podobnym standardzie, co teraz to bieda.

Jaki czynsz ? Ciekawe jaki to blok, bo są wpisy że straszny bród i bałagan na klatkach ?

Jaka jest wysokość czynszu, bo są narzekania na drogiego Administratora ?